biculewicz biculewicz
96
BLOG

REQUIEM DLA ARTYSTY

biculewicz biculewicz Kultura Obserwuj notkę 0

W pękającym pensjonacie

umiera Stan Borys.


Nowe myśli

biją się –

ze starymi myślami.


Jaskółka

całokształtu przemiany

odchodzi –

i znowu – wraca.


I artystę

opuszcza

wielki gniew

a w przedpokojach

mansardy

stoi rozpacz.


Już

sposobię – stare piosenki

z nowym wdziękiem –

do wzlotu jaskółczego –

do wzlotu

ponadczasowego.


I – na stole –

wciąż – leży jeszcze

ta stara, odwieczna kromka

o którą toczy się gra globalna,

ta stara kromka chleba

nigdy nie wysycha,

pomimo wszystko

powraca do

rozgniewanego ciała

i – rozgniewanej pamięci –

i wszelkimi

możliwymi

jaskółczymi przebłyskami

imperatywów wszelkich ziemskich werniksów

nad drogą

coraz to węższą

na drogę

coraz to szerszą:

na drogę

jaskółczą poniekąd.


Tak się

nie umiera przecież.

Tak się

jest… na pętli bieszczadzkiej

w skrzypiącym pensjonacie

i w pękającym

co nieco…

z kwilącą jaskółką

na zapleczach bytu.


27.08.2021


biculewicz
O mnie biculewicz

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura