biculewicz biculewicz
84
BLOG

FRAJERSKA KOLEJNOŚĆ

biculewicz biculewicz Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

        Rzecz działa się w Mielcu - na kilka lat przed upadkiem komunizmu. Ksiądz dziekan Białobok - zebrał od frajerów parafialnych większą sumę pieniędzy. I następnie, przegrał ją w karty. Zawodowi szulerzy z Krakowa na pożegnanie podbili mu oko. Potraktowali go, jak frajera. Wydawało mu się przez czas jakiś, że jest dziekanem, a wyszedł na frajera. Oto przykład jeden z wielu - bezrozumnej chciwości kleru. 
I taki oto banalny figurant powiatowy miałby mnie nauczać, jak mam żyć, aby dostać się do nieba. Miałby mnie wodzić za nos… wodzić swoją bezrozumną chciwością! Niedoczekanie…



9.05.2017


biculewicz
O mnie biculewicz

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo