Śpij spokojnie Wielkopolsko, niech się (broń Boże) Polska nie przyśni Tobie. Nawymyślałaby Ci, a może nawet przeklęła. Ty śpisz, ale bez snów. Śpisz długo – grubo za długo – cała Polska wrze, nawet telewizje i ich gwiazdy (nie wyłączając TVN), kruszą się w oporze, pękają. Już wiedzą, że trzeba odrzucić stare (wygodne i profitujące) przyzwyczajenia i że wiatr historii trzęsie już nie tylko ich portkami *), że dmucha coraz silniej i że w końcu ich wydmucha. Ich tam – w Warszawie, na Podlasiu i gdziekolwiek dalej, ale nie tu – w Wielkopolsce. Tu jest spokój, cisza (w sam raz na spokojne, głębokie spanie). Czas i Los jednak powiedział: SPRAWDZAM i zainicjował wybory – wpierw Prezydenta (potem pójdą inne). Kandydaci… kandydaci… starzy… nowi…także młodzi, energiczni, wykształceni i ogólnie mądrzy chłopcy. Było jak wybierać, dopasować kandydata do swoich gustów i przekonań. Wszyscy (wydawałoby się, że wszyscy) wiedzieli, że czas pożegnać i odżegnać się od fanów WSI, wysoko szkolonych w sowieckich i późniejszych uczelniach specjalistów (w tym od wszelkiego rodzaju manipulacji) doradców „bezpieczeństwa” itp.
Tak to powoli, z oporami rośnie świadomość i narasta obrzydzenie do tego, w czym naród tkwił przez ostatnie długie lata afer, likwidacji krajowego przemysłu, wojska, banków i teraz szkół.
No i przyszły te wybory i na początek Naród zmiótł (no, może nie całkiem, ale zawsze go osłabił) sztandarową postać starego porządku (porządku???) Bronisława Komorowskiego. Gdzieś tam w Polsce … tak było… A u nas – w Wielkopolsce? Podam przykład z małej spokojnej, śródmiejskiej dzielnicy Poznania, około 3000 wyborców (kilka bloków, stare kamienice):
Komorowski 52%
Duda 28%
Kukiz 10%
A więc gdyby było tak jak chcieli ci wyborcy, to Komorowski mógłby dalej spokojnie (już po pierwsze turze) razem z nimi spać.
Wielkopolska: Drzymała, Hipolit Cegielski, Dzieci Wrześni, Powstanie Wielkopolskie i ostatnie Powstanie Poznańskie – tak było – i co? – się zmyło.
*) GDY WIEJE WIATR HISTORII,
LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM
ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST
TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM.
Komentarze