black and white black and white
345
BLOG

Takie pytanie do prawicowych miłośników Hamasu

black and white black and white Polityka Obserwuj notkę 42

W Polsce żyło przed wojną 3 mln Żydów, całe miasteczka żydowskie, dzielnice. Co by było, gdyby zamiast Żydów w Polsce żyło wtedy 3 mln muzułmanów? Kogo wolelibyście za sąsiadów, gdybyście musieli wybierać między nimi? Jak długo musielibyśmy czekać na pojawienie się wśród nich takiego Hamasu dążącego do utworzenia na naszych terenach swojego państwa islamskiego?

Czy mielibyście skrupuły wobec nich, gdyby ów Hamas zaatakował jakieś nasze miasteczko i zrobił w nim to, co palestyński Hamas zrobił 7 października dwa lata temu z żydowskimi osiedleńcami? Czy interesowałby was los ich kobiet i dzieci ginących w odwecie naszej armii? Czy stanęlibyście w ich obronie? Czy rozczulacie się nad losem Ukraińców,  którzy zostali zamordowani przez Polaków w odwecie podczas akcji Wisła za rzeź wołyńską? Nie oczekujcie więc tego od Żydów odnośnie sytuacji w Gazie. Izraelczycy w większości jednak chcą tylko powrotu porwanych przez Hamas zakładników i zakończenia tej wojny.

Odbyłem niedawno rozmowę z pewnym Palestyńczykiem, który jeszcze na długo przed atakiem Hamasu zdołał wyemigrować z Gazy, w której nadal jednak przebywa część jego rodziny. Prosto w oczy mi powiedział, że Palestyńczycy i Hamas nigdy nie przestaną dążyć do zniszczenia Izraela. Dosłownie użył slowa: zniszczenie, destroy, bo rozmawialiśmy po angielsku (nie było to w Polsce). Próbował mi też wciskać kit, że Hamas wcale nie zrobił tego wszystkiego 7 października o co jest oskarżany. Powiedziałem mu, że nigdy nie uda im się zniszczyć państwa izraelskiego, bo najpierw musieliby wybić wszystkich Żydów a wcześniej sprawić, żeby USA przystały ich wspierać, wyjąwszy już to, że wcale nie mają historycznego prawa do wszystkich tych ziem, szczególnie do Jerozolimy i terenów wokół niej. Zresztą, prędzej to czeka ich z ręki Żydów, niż na odwrót. Izrael poza tym posiada, choć nieoficjalnie, broń atomową i w takiej sytaucji bez wątpienia jej użyje. Ten Palestyńczyk to człowiek raczej przyjaźnie nastawiony do niemuzułmanów, również Polaków (zna pewne słowa i zwroty po polsku i czasem ich używa), więc tym bardziej taki stosunek zdziwił mnie u niego, oczekiwałem, że będzie bardziej rozsądny, tym bardziej, że nie od wczoraj żyje na emigracji. Skoro jednak ktoś taki wyraża takie poglądy, to jakie mogą mieć ci żyjący nadal w Gazie?

Nie przekonało go to do niczego. Na argumenty, że takim myśleniem a la Hamas jedynie przedłużają cierpienie swojego narodu oznajmił, że jego naród ma wielkiego ducha i w końcu zwycięży. Wtedy zrozumiałem, że fanatyzm religijny i nienawiść do Żydów przeważa u większości z nich nad cierpieniem własnego narodu i że sami zsyłają na siebie nieszczęścia, bo nie są zdolni do kompromisu i życia w pokoju z Żydami. Jest to zatem gra zero jedynkowa: albo oni, albo my. Odtąd nie stoję po żadnej stronie tego konfliktu, wcześniej zresztą też unikałem opowiedzenia się po jednej z nich, nawet tuż po ataku Hamasu dwa lata temu. Będę stał jedynie po stronie tych, którzy chcą go zakończyć. Nawet jeżeli miałoby to wiązać się z wysiedleniem wszystkich mieszkańców Gazy. Przestaną przynajmniej ginąć w bombardowaniach i głodować.

szary to kiedyś był papier i tylko do jednego się nadawał, a i tak go ciągle brakowało, dlatego komuna upadła, bo nie można w nieskończoność podcierać sobie tyłka gazetą, tym bardziej, że farba puszcza; nie bójmy się mówić rzeczy uznawane przez wielu za kontrowersyjne, bo nawet nie mając racji nigdy się o tym nie dowiemy obawiając się mówić co myślimy, dlatego bardziej cenię ludzi szczerych, choć błądzących od dwulicowych gadów mówiących tylko to, co inni chcą usłyszeć; wolę już być gryziony w tyłek, niż w niego całowany; nie liczcie na taryfę ulgową, ten blog to nie taksówka; planeta black and white wita swoich pokojowo nastawionych e-migrantów

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (42)

Inne tematy w dziale Polityka