Likwidacja krzyzy to nie jest bynajmniej akcja wylacznie polska czy europejska, ale uruchomiona przez sily antychrzescijanskie na calym swiecie fala. Zadna z 2 wielkich religii szowinistycznych (Judaizm:Zydzi-dobrzy, Goyim-zli, Islam: muzulmanie-dobrzy, niewierni - zli) oficjalnie nie przyznaje sie do inspirowania swoich "pozytecznych idiotow", zwanych dla niepoznaki "ateistami". O "ateistach" wiadomo tylko tyle, ze nie przeszkadza im ani menora, ani gwiazda dawida, ani polksiezyc, natomiast dostaja piany na pyskach na widok krzyza.
W Australii laburzystowski(lewacki:leninowsko-trockistowski) rzad po kompromitacji z planami zabicia kury znoszacej zlote jaja - gornictwa 40% podatkiem(zapewne aby odsprzedac zloza po zrujnowanych australijskich firmach za grosze "zjawom finansowym"), zajal sie usuwaniem krzyzy stawianych spontanicznie w miejscach wypadkow samochodowych.
link:
http://www.fronda.pl/news/czytaj/zlikwiduja_przydrozne_kapliczki_bo_rozpraszaja_kierowcow
Wiem ze to zabrzmi smiesznie, ale lewactwo naprawde wykazuje paranoiczne uczulenie na krzyz porownywalne tylko ze znamymi z horrorow Slugami Szatana i Wampirami....