Boanerges Boanerges
138
BLOG

Euforia społeczna czyli 4 czerwca i początek fraternalizacji

Boanerges Boanerges Polityka Obserwuj notkę 0

Od wczoraj dośc sporo notek się pojawiło na temat czerwca. Przeczytałem właśnie wywiad z Lechem Kaczyński w Rzepie.

Muszę stwierdzić, że trochę lepiej to wszystko rozumiem. Była Magdalenka, okragły stół i wybory. W tym ostatnim wydarzeniu wzięło udział wielu rodaków i głosowało na stronę solidarnościową. Wybory były CZĘŚĆIOWO WOLNE. Była euforia jak to mówi większość dziś zabierających głos na czele z Prezydentem.

Ale trzeba też zauważyć, że Prezydent mówi też o pewnej bierności części solidarnościowców z Geremkeim i Michnikiem na czele. Z relacji Prezydneta wynika, że byli hamulcowymi. Twierdzili, że nikeóprzy są jeszcze "za krótcy" na władzę. Nie wiem na co czekali? Do dziś chyba mają jakąś traumę?

Bardzo podoba mi się jasne stwierdzenie Prezydneta, że władzę to jedynie chciało oddać kilku młodych komunistów z Aleksandrem Kwaśniewskim na czele.

Popatrzcie Państwo! Prezydentami zostali ci, którzy byli w tamych dniach najaktywniejsi. Kwaśniewski przekonywał do zmian - chciał ryzykować. Wałęsa - tu nie trzeba nic dopisywać. Lech i Jarosław Kaczyńscy - jeden jest Prezydentem a drugi był Premierem - obaj uwijali się przy Wałęsie jak w ukropie.

Kto został pierwszym niekomunistycznym premierem? Tadeusz Mazowiecki tryskający jak zwykle energią i wigorem politycznym - tego chcięli komuniści - grubej kreski.

Kto nawoływał do spokoju i układania się z komunistami? Odpowiedzcie sobie Państwo sami.

Kogo lansowała niegdyś największa gazeta solidarnościowa na prezydenta i premiera w wyborach 2005 i 2007 roku?

To wszystko wiemy. Z perspektywy czasu widać, kto chce działać a kto jest hamulcowym rozwoju Polski.

Fraternalizacja umiarkowanego skrzydła solidarnościowego i komunistów ciągnie się do dziś. Dlatego nie świętuję dziś - przyglądam się temu wszystkiemu i i tyle. Potrafię jedynie jakoś przybliżyć sobie eufoerię z tamtych dni, wyobrazić. Ale na pełne świętowanie nie ma mowy. Będę świętował wtedy, kiedy proporcje między euforią a tym co się stało będę proporcjonalne. Mamienie się wystąpieniem J.Szczepkowskiej nie wystarczy. Komunizm nie upadł. Jeśli nawet dziś nie rządzą postkomuniści (???) - to w narodzie on jest widoczny. Mimo to, życzę wszystkim udanego dnia :)

Kampramisa nie budie...

Boanerges
O mnie Boanerges

Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen. Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html Relacja z wręczenia Boanergesów Bogurodzica Moja emalia na czas? na miejsce? na pewno! na serio! "... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz "... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli "W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka