Wczoraj pozwoliłem sobie na pewien eksperyment - jak Państwo zareagują na ewentualny pomysł powrotu do POPiSu. Wyszło tak jak się spodziewałem - czyli nie wyszło :)
Na chwilę przed wystąpieniem Tuska w sprawie rekonstrukcji rządu - prawdopodobnie leci czterech ministrów w sumie - do opinii publicznej docierają "niezwykłe" wiadomości. Otóż Donald Tusk zaproponuje tekę feniksowi polskiej polityki Włodzimierzowi Cimoszewiczowi.
Nic w tym dziwnego by nie było, gdyby nie to, że to PO wysadziła prawdopodbnego prezydenta z siodła w 2005 roku. Nic w tym dziwnego by nie było, gdyby nie to, że Włodzimierz Cimoszewicz jest przegranym ostatniej potyczki na arenie europejskiej z jakimś nieznanym politykiem (skandynawskim?). I wreszcie najdziwniejsze jest to, że Tusk, chce się bratać z postkomunistycznym politykiem, który jest jego potencjalnym rywalem w wyborach prezydenckich!!!
Słowem PO tonie. Jedna, jedyna dobrze skonstruowana instytucja w państwie rozwala wszystko co słabe i skarlałe.
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen.
Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html
Relacja z wręczenia Boanergesów
Bogurodzica
Moja emalia
na czas? na miejsce? na pewno! na serio!
"... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz
"... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli
"W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka