Platforma dalej ma niepodpisane bilbordy

Kilka dni temu PO obiecała, że dostosuje się do upomnienia PKW. Plakaty szumnie zaczęli podpisywać działacze PO. Były kamery, było "popisywanie" się umiejętnościami kaligraficznymi. Minęło kilka dni a dalej jak plakaty nie były podpisane tak nie są nadal.

Natomiast dwór prezentuje się nieźle na ekranie i w eterze. Na przykład Broniu Komorowski występuje wszędzie gdzie się da. On chyba wyrabia normę za Donalda Tuska. Donald za to ucina sobie pogawędki ze znanym filozofem Guyem Sormanem. To dobrze może się czegoś konkretnego nauczy. Jednym słowem sielanka. A plakaty jak były nie podpisane tak dalej świecą pustkami. Ciekawe czy PKW nałoży jakąś karę? Albo czy podało jakiś konkretny termin do jakiego mają być podpisane?

Widocznie PO nie ma wytłumaczenia skąd ma pieniądze na tę kampanię. Brakuje także ludzi do podpisywania bilboardów. Ososbiście proponuję PO, żeby odpuściła sobie na chwilę występy i pozwoliła ludziom z drugich szeregów zaprezentować bardziej maerytoryczne argumenty a dwór i Donald niech się wezmą za podpisywanie i wyjdą do ciemnego ludu. Może przekonają część moherów albo kibiców LPR.