Boanerges Boanerges
40
BLOG

Inteligencja i przywództwo polityków

Boanerges Boanerges Polityka Obserwuj notkę 1

"Jakie dokładnie cechy powinien posiadać idealny przywódca?

Warunkiem wstępnym inteligentnego przywództwa jest pełen kontakt oraz znalezienie wspólnego języka z podwładnymi. Najlepszych szefów wyróżnia umiejętność uważnego słuchania. Są ludźmi godnymi zaufania, którzy dbają o to, by ich pracownicy czuli się spokojni, docenieni i zainspirowani do działania. W ten sposób motywują ich do bardziej swobodnego zgłębiania problemu, podejmowania ryzyka i nowych wyzwań.

Najgorszych przywódców cechuje wyniosłość i arogancja. W ich obecności czujemy się skrępowani. Są też trudni w kontaktach. Tymczasem musimy zdawać sobie sprawę, że nieczułość szefa nie tylko zwiększa ryzyko utraty dobrego pracownika, ale również osłabia jego wydajność.

Jak wynika z badania przeprowadzonego w 700 firmach, większość podwładnych przyznaje, że posiadanie troskliwego szefa jest dla nich nawet ważniejsze od wysokich zarobków."

Jest to fragment wywiadu profesora Golemana, który wykłada psychologię i jest autorem bestsellera "Inteligencja emocjonalna".

Przywództwo to przewodzenie komuś lub czemuś. By jednak móc przewodzić trzeba znaleźć wspólny język. Otóż takim językiem w polityce są między innymi emocje. To się sprawdziło w przypadku dotarcia do Polaków, którzy się czują pokrzywdzeni przez PiS. To się dzieje z wyborcami LiD, którzy już dość mają Kaczyńskich. Wreszcie jest to język PO lub PSL, partii, które widzą w Polsce miejsce na rzeczową i merytoryczną dyskusję w ramach wielkiej koalicji.

Jeśli najgorszych przywódców cechuje wyniosłość  arogancja to dlaczego na scenie politycznej istnieją jeszcze Jarosław Kaczyński albo Donald Tusk. Dlaczego normalnych Polaków jeszcze interesuje język ich partii. Język Dorna i Niesiołowskiego, Ziobry i Komorowskiego. Stawiam tezę, że w tym przypadku pierwszorzędną sprawą jest język a nie ich aroganckie przywództwo. Polacy są śłepi?

W ciągu ostatnich dni wiele napisano na temat nieskuteczności czy denerwującej kampanii wyborczej zalewanej spotami, jak to nazwał Ziemkiewicz, "autoerotycznymi". Statystyczny Polak nie wie nic po za tym, że Kaczyńscy walczą z korupcją a z kolei z nimi walczy PO i LiD a przeciwko nim jest SamooBrona i LPR.

Przywództwo więc powinno być empatyczne. Profesor Goleman z wywiadu jakiego udzielił Rzepie, mówi, że przywódcy są trudni w odbiorze. Dla mnie to jest jeszcze jeden fenoman jak można wynieść na piedestał człowieka, który nie ma dobrego kontaktu z ludźmi a jest szefem partii. Lepper zdobył władzę dzięki Tymochowiczowi. Tusk, bo eliminował przeciwników wewnątrz i uzbierał spore spectrum ludzi o odmiennych poglądach wewnątrz PO. Kaczyńscy bo jechali cały czas retoryką antypezetpeerowską. LPR to jeden człowiek. PSL choć podzielony na wsi zawsze uciuła te kilka procent pozwalających na koalicję. Gdzie tu empatia?
Może należy badać parlamentarzystów pod tym kątem? Obok testu na inteligencję test na inteligencję społeczną i emocjonalną. Koniecznie od zaraz.

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_071005/nauka/nauka_a_1.html 

 

Boanerges
O mnie Boanerges

Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen. Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html Relacja z wręczenia Boanergesów Bogurodzica Moja emalia na czas? na miejsce? na pewno! na serio! "... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz "... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli "W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka