Boanerges Boanerges
45
BLOG

W odpowiedzi na tezę o mej naiwności w sprawie nauczycieli i ucz

Boanerges Boanerges Polityka Obserwuj notkę 6

W poprzedniej notce wyłożyłem w sposób dość emocjonalny parę wątpliwości na temat nauczycieli. Dwie notki temu zaproponowałem definicje nauczycieli i uczycieli. Przy definicjach zostaję. Po komentarzach pod poprzednią notką częściowo rewiduje swe poglądy ale nie do końca.

Po pierwsze nie neguję pracy nauczycieli, którzy wpisali się mi notką. Dla mnie wyznacznikiem ich sukcesu i pracy są uczniowie, którzy wygrywają olimpiady, po ich lekcji sięgają po dodatkowe wiadomości, zostają po lekcji by porozmawiać czy wręcz przychodzą na zajęcia pozalekcyjne, które być może nauczyciel zaproponuje. Czy mogą się nimi pochwalić? Nie wiem? Tego im życzę.

Po drugie zarobki. Wyrównanie ich jest bolączką państwa bo mozolnie ale strajkując dobierają się do coraz większej kasy i tak będzie w nieskończoność aż któryś Rrząd powie dość i zrzuci bombkę na ZNP.

Po trzecie zarządzanie szkołą. Zatrudnianie słabych nauczycieli nie zależy od systemu szkolnictwa tylko od dyrektora. Jeśli on nie postara się o tak zwane gwiazdy, które nie mają na koncie tych przysłowiowych olimpijczyków to wszystko zaczyna się psuć od głowy. Przy czym zdobywanie wszelkich kwalifikacji, które miałyby świadczyć o zdolnościach i "dyplomowości" nauczyciela można włożyć między bajki. Wartość nauczyciela mierzyłbym w jego sukcesach w postaci wyżej wymienionych plus kultura osobista i co najważniejsze wielka empatia i doświadczenie pedagogiczne. Zrobienie papierka za własną kasę po to by tylko zarabiać więcej a nie posunąć o włos swych kwalifikacji, które faktycznie przydadzą się w szkole jest pomyłką systemową. Ale ZNP chyba jeszcze długo nie pozwoli by to zmienić.

Po czwarte moi adwersarze zarzucili mi bujanie w obłokach. Otóż niestety już miałem okazję przepytywać studentów z lektur. Czwarty rok, ponad 25 artykułów, można było podpierać się fiszkami przy odpowiedzi. Około 25 procent studentów nie potrafiło logicznie i gramatycznie stworzyć zdania. Wszystko było pourywane, masę dopowiedzeń. Pytam, kto takich ludzi zdołał przepchać aż na czwarty rok? Kto tych ludzi przyjął w ogóle na studia? Czyżby te 25% dostało się z miejsc rektorskich? Szkoda słów... Druga sprawa to moje doświadczenie. W podstawówce miałem dwie nauczycielki, które są do dziś moim ideałem nauczyciela. W ogólniaku to samo. Było już ich więcej bo 4. Czy doświadczenie ze szkoły to bujanie w obłokach? Jakbym chciał wszystko napisać to bym nie skończył do jutra.

Po piąte sprawa tych nieszczęsnych 18 godzin do pensum. Faktycznie trzeba wkładać wiele pracy tylko nigdy tego nie zbadamy kto i ile. Jeden nauczyciel będzie się męczył a drugi opracuje metody pracy, które pozwolą mu sprawnie uczyć. Głosy, które padają, że wkłada się w to dużo pracy są słuszne. Jeden nauczyciel będzie odwalał pracę i wkładał minimum wysiłku a drugi odwrotnie. Sposobem na biadolenie że w domu ktoś masę roboty odwala jest wprowadzenie 40 godzin do odbycia w szkole. W tym czasie pozalekcyjnym można sprawdzać klasówki, wypełniać papiery, odwalać urzędniczą część. To jest do zrobienia. Tylko trochę chęci.

Podsumowując można powiedzieć , że szkoły marzą mi się jako sprawne przedsiębiorstwa, którymi będą zarządzać sprawni dyrektorzy niczym menedżerowie klubów sportowych. Rozwiązaniem, które pozwoli dyrektorom mieć pełną troskę o szkoły jest zaoferowanie im większych pensji. Jeśli oni wyeliminują słabych nauczycieli to jest prosta droga do wprowadzenia innowacji i polepszenia stanu wiedzy uczniów a oto to wszystko tak na prawdę powinno się rozchodzić.

Boanerges
O mnie Boanerges

Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen. Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html Relacja z wręczenia Boanergesów Bogurodzica Moja emalia na czas? na miejsce? na pewno! na serio! "... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz "... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli "W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka