Kwatera główna Frontu Miłości, Warszawa. Godzina 16.46. Żona Cezara: Donald słyszałeś o szpiegu, którego ujawniła Gazeta w MSZ? Czy Radek coś wie na ten temat? Donald: Grzesiu, przeca to muszą być plotki. Już z Gazetą jest chyba źle, skoro umieszcza na pierwszej stronie tekst Michnika i drukuje puste miejsce na reklamy? Żona Cezara: Chyba im forma spada po tych dwóch latach seansów nienawiści. Donald: Noo... (w tle leci piosenka Alici Keys "Falling") Żona Cezara: A Donek, czy ty się zastanawiałeś co zrobisz jak Cezary Michalski odkryje, żeś też jest Kaczor? Donald: I co z tego? Żona Cezara: Ano zerwie umowę! Potem się wycofają inne media i będzie klapa. A na końcu już tylko nam zostanie Partia Narodowa do koalicji! Donald: Nie płacz Grzesiu. Jakoś damy radę. Trzeba trochę miłosnej sieci zarzucić i złowić ludzi. Jak Święty Piotr. On to podobnie miał taką scenę u Kawalerowicza, że patrzył w niebo a później nagle zobaczył cały Rzym ze szczytu i wrócił głosić miłość. Widzisz nawet przepowiednie są po naszej stronie. Żona Cezara: Ty to masz jednak czasem pomysły. Jak tak się zastanowić to bym na kilka miesięcy odłożył tobie szprycowanie PR i trochę pomyślał na przekór Adamowi. Przydałby by ci się jakiś seans dobrego kina. Na przykład takie "Sztuczki" albo "Dzień świra". Donald: Noo. Masz rację. To może tego świra byśmy w przerwie między meczami jakoś zmieścili? Słyszałem, że tam jest taki podmiot liryczny i mówi do siebie, w takim kraju bez miłości... Front Nienawiści, jeden z pokoi sejmowych. Godzina 16.54. Bielan: Panie Premierze! Przyszły znowu listy z promocyjnymi kontami do założenia od banków. Są rachunki oszczędnościowo-rozliczeniowe, są kredyty hipoteczne i takie tam. Jaro, wyraźnie podekscytowany pyta Bielana, czy słyszał nową piosenkę Lao Che "Drogi Panie". Stwierdza, że Donek na pewno nie zna twórczości Lao Che, bo jego dziadek był sprzedawał bilety na węgiel. Po chwili Jaro kiwa głową i widać ledwo zauważalny uśmiech na twarzy imperatora. Kot, który jeszcze chwilę temu się łasił do stóp jakby z niepokojem zaczął się wpatrywać w ekran telewizji...
cdn... ps nowa piosenka Lao Che --> box po prawej ps II zaprszam do wzięcia udziału w jeszcze aktualnej sondzie obok --> link do pojedynku nad sondą
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen.
Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html
Relacja z wręczenia Boanergesów
Bogurodzica
Moja emalia
na czas? na miejsce? na pewno! na serio!
"... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz
"... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli
"W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka