Znowu polski Kościół będzie na językach. Znowu będą to tylko gorzkie słowa. Słowa potrzebne i kto wie czy nie w dobry czas? Bo co może gorszego spotkać człowieka od tego, że rekolekcje prowadzi ksiądz, który wiedział o złu, miał realne instrumenty by je przeciąć a nie zareagował? Czy najgorszą rzeczą jest jeszcze później zapieranie się tego?
Sprawa nie jest łatwa jak to było z bp. Wielgusem. Nie przyznał się, kłamał a potem uległ dzięki naciskom. I jeszcze to wprowadzenie w błąd Stolicę Apostolską. Tu, dziś, może pomóc tylko natychmiastowa reakcja. Tak jak wiadomość gruchnęła nagle, tak przydałoby się ekspresowe działanie, by uciąć dalsze artykuły Gazety i nie dawać pożywki dla wszystkich wrogów Kościoła. Tylko prawda jest ciekawa i ona powinna jak najszybciej ujrzeć światło dzienne.
Zdaję sobie sprawę, że pisząc te słowa jestem tak samo grzesznikiem jak wszyscy i że powinienem widzieć po pierwsze belkę u siebie niż drzazgę u księży, których nie znam. Ale jeśli hierarchowie nawzajem się kryją i idą w zaparte to kto ma to zrobić? Samotny zakonnik? Po sprawie Wielgusa mam już zdecydowany plan działania i widzi go każdy kto choć trochę się interesuje życiem Kościoła i zależy mu na jego dobru.
Tej sprawy nie załatwi się tak jak należy jeśli winni nie przyznają się i nie okażą skruchy. Wszystko może się udać tylko dzięki prośbie o modlitwę i nadzieję na jej wysłuchanie przez Boga. Jeśli nie staniemy w prawdzie, nie zmierzymy się wszyscy z nią twarzą w twarz to z Kościołem polskim zacznie być krucho. Zresztą jest on już nieźle nadwątlony. Lepiej zobaczyć skruchę księży i przeprosiny w stronę molestowanych i modlić się za nich niż czytać treści Gazety, która sprawę by załatwiła po swojemu. To jest najgorsze co może się stać.
Oby do tego nie dosżło...
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen.
Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html
Relacja z wręczenia Boanergesów
Bogurodzica
Moja emalia
na czas? na miejsce? na pewno! na serio!
"... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz
"... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli
"W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka