Boanerges Boanerges
29
BLOG

Krzyżyk na Katyniu?

Boanerges Boanerges Polityka Obserwuj notkę 6

"Znane nazwiska oprawców z Katynia" - to tytuł z artykuły z dzisiejszej Rzeczpospolitej. Pewien Rosjanin, Nikita Pietrow, z organizacji Memoriał, napisał artykuł, w którym padają nazwiska morderców z Katynia, albo jak kto woli wykonawców rozkazu (moim zdaniem sprawa identyczna ze strzelaniem do górników w Polsce w prl-u, ciągania się po sądach nigdy dość). Pietrow na tyle okazał się przytomnym, że sięgnął do otwartych archiwów państwowych -  „Rozkaz Ludowego Komisarza Spraw Wewnętrznych Związku SRR z 1940 roku” o nagrodzeniu pracowników NKWD z trzech obwodów (w których znajdowały się miejsca kaźni – Katyń, Twer, Charków) za „skuteczne wypełnienie zadań specjalnych”. Także wykonał kawał ciężkiej roboty, która wcześniej nie udawała się Polakom ani żadnemu Rządowi, ani przedstawicielom rodzin pomordowanych.

Nazwiska pewnie nic nikomu nie powiedzą ale warto je wymienić. Rzepa dalej cytuje:

Jak pisze autor, „Rozkaz połączył nazwiska pracowników NKWD różnych szczebli, od głównego organizatora rozstrzeliwania – komendanta NKWD W. M. Błochina, i jego najbliższych współpracowników: Antonowa, Feldmana, Jemmieljanowa i braci Szigalewów, do drobnych urzędników oddziału ewidencyjno-archiwalnego (1. specoddziału, jak się wówczas nazywał) NKWD i zwykłych nadzorców więzień NKWD”. „Nowaja Gazieta” opublikowała nawet reprodukcję rozkazu podpisanego przez Ławrentija Berię, w którym wyszczególniono kwoty finansowe, jakie otrzymali nagrodzeni.

Na tę chwilę więcej nie można zrobić. Ta drażliwa część historii jest trudna dla Polaków i Rosjan. Powstaje pytanie: czy polityką uśmiechów i poklepywania można tę sprawę zakończyć w sposób satysfakcjonujący dla obu stron? Pomordowani, pamięć o nich, ich rodziny - prawda, którą prezentują powinna być sprawą pierwszoplanową jeśli władza byłaby wiarygodna. Piszę to w tym sensie, że państwo winno dbać o wszystkich swoich obywateli i ich dobre imię. Ktoś powie - mięso ma większa wartość niż pamięć. Może i tak, bo miejsca pracy, bo dobre stosunki (które nigdy z Rosją nie były dobre), bo opinia międzynarodowa. Moje zdanie jest takie, władza która nie szanuje historii własnego kraju, własnych obywateli nie zasługuje na szacunek.

Dziwią mnie tłumaczenia polskich polityków, że nic już nie ugramy dopraszając się prawdy od Moskwy. Lepiej budować sojusze naftowo-gazociągowe z byłymi republikami, których nitki nie rozwiązują problemu dostaw gazu dla Polski. Znowu wychodzi na wierzch kwestia, że trzeba poczekać aż biologia zrobi swoje. Słychać to z coraz większą siłą i to jest najgorsze. Rezygnujemy z pewnej, nawet symbolicznej walki na rzecz spokoju i uśmiechu. A Nikita Pietrow pokazał, że sprawę można rozwikłać...

Mam nadzieję, że kampramisa nie budieT. 

 

Boanerges
O mnie Boanerges

Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen. Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html Relacja z wręczenia Boanergesów Bogurodzica Moja emalia na czas? na miejsce? na pewno! na serio! "... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz "... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli "W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka