Polityka 22.12.2007, 00:52 Pierwsze korzyści z Schengen Prawie wszystkie serwisy informacyjne dziś doniosły o tym, że reklamy już nie mogą kłamać. W wypowiedzi dla bodajże Panoramy jakiś specjalista od reklamy w Erze stwierdził, że nie bycie uczciwym od początku do końca nie opłaca się....
Kultura 21.12.2007, 12:31 Liga Mistrzów rozlosowana! I stało się. Szesnaście najlepszych drużyn europejskich poznało swoich rywali w rundzie pucharowej Champions League. Najbardziej emocjonująco zapowiada się walka między: Lyon - ManU Liverpool-Inter Roma-Real Arsenal-Milan...
Kultura 20.12.2007, 17:14 Autofikcja Godzina dziewiąta rano. Kryjówka Janosika. IJ siedzi przed stanowiskiem dowodzenia salonu. Zamojski zamawia pizzę w pobliskiej poroninskiej pizzerni. Mazak pisze listy do wulgaryzująco-filozofujących blogerek i blogerów....
Polityka 14.12.2007, 12:58 Boni reaktywacja Tusk posłuchał w końcu dziennikarzy. Zaczyna rządzić bardziej kontrowersyjnie. Bo kiedy wprowadzać zmiany jak nie pod przykrywką stu dniu? Michał Boni reaktywacja-rewelacja. W tej chwili muszę przyznać że jestem dumnym...
Polityka 13.12.2007, 13:15 Dlaczego nie lubię Solidarności Dziś na salonie i nietylko dyskusje. Od wczoraj to nawet przepychanki słowno-siłowe pod domem Jaruzela. Precz z "komuną przeplatane" z "generale dziękujemy". "Wejdą" kontra "nie wejdą"....
Kultura 13.12.2007, 00:25 W zimową noc niech nie wie nic Zły Tomasz Budzyński, wokalista Armii, napisał tę piosenkę pod wpływem przygody z gnozą, którą przeżył między innymi w czasie nagrywania legendarnej już płyty "Legenda". W filmiku znalezionym na youtubie można...
Kultura 11.12.2007, 17:06 Prośba o niepisanie kropki w tytule notki Drodzy Blogerzy. Nosiłem się z napisaniem tej notki odkąd jestem na salonie. Trochę mi zeszło ale coś w końcu pękło :) Salon24 jest dla mnie medium o dość już wyrobionej reputacji choć zawsze może być lepiej. Niedługo wejdzie w...
Polityka 11.12.2007, 14:56 Czy Tusk to polski Fukuyama? Jako człowiek dwudziestoparoletni tylko raz w życiu cieszyłem się z wyborów. Było to w pamiętną niedzielę 2005 roku. Wraz z kilkoma kolegami urządziliśmy wtedy wieczór kawalerski. Jeden z nas szykował się do roli męża....