Niełatwe ma zadanie wyborca platformy, musi, wg jego logiki, wybrać miedzy złem a złem, nie wie do końca które jest już złem wcielonym.
PBK postawił warunek występu w drugiej debacie, chce znać pytania przed programem (możemy się domyślać czy nie znał ich również przed debatą w TVP). Powstaje pytanie czy jeżeli PBK będzie znał pytania przed debatą to kto na nie odpowie tak naprawdę? sam prezydent czy może osoba która przygotowuje go do debaty czy miś Kamiński. Konkluzja, jeżeli za Dudą stoi Kaczyński to za prezydentem stoi Kamińsk, to chyba jasne, ewentualnie do spółki z Jowitą i Romanem Giertychem.
Dla przypomnienia:
Roman Giertych - W 1989 utworzył deklarującą narodowe wartości Młodzież Wszechpolską, nawiązującą swoją nazwą do przedwojennego Związku Akademickiego „Młodzież Wszechpolska”. Przez pierwsze lata był jej prezesem, w 1994 został prezesem honorowym
Michał Kamiński - Działał w Narodowym Odrodzeniu Polski, następnie został członkiem-założycielem Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego i asystentem szefa tej partii, Wiesława Chrzanowskiego. Drukował artykuły w periodyku "Młodzież Narodowa"
Jowita - sufler
Naprawdę nie zazdroszczę typowemu wyborcy PO, dla niego to wybór pomiędzy Polska radykalną (Kaczyński) a Polską ultra radykalną i glosując na PBK będzie musiał tego bronić.
https://twitter.com/bogdan607

Inne tematy w dziale Polityka