setlakbogdan setlakbogdan
284
BLOG

Czy brak "oficjalnej" lewicy rzeczywiście może cieszyć?

setlakbogdan setlakbogdan Polityka Obserwuj notkę 4

Część komentatorów, a zwłaszcza tych o prawicowych poglądach cieszy fakt, że nie będzie lewicy w nowym sejmie. Mnie nie cieszy.

Zresztą, jak można mówić, że nie będzie lewicy w sejmie. Część gospodarczego programu Prawa i Sprawiedliwości jest tak etatystyczna, aż oczy bolą. Co więcej, od dawna Platforma Obywatelska skręca w lewo. Skusiła Polaków liberalnym programem i od tego czasu robi wszystko by była kojarzona z lewicą. W kwestiach światopoglądowych jest już lewicą od dawna… Aż chce się przypomnieć co swego czasu, tuż przed wejściem Polski do UE mówił Donald Tusk, jako o profilu swej partii… Teraz jest niemal pewne, że PO zechce zadomowić się na teoretycznie wolnej lewej stronie sceny politycznej, a uczyni to robiąc ukłony i kokietując lewicowych wyborców, publicystów, a przede wszystkim polityków.
Stary wyga Miller myślał, że po fatalnym wyniku Madzi Ogórek, koalicja z wynalazkami spod znaku Palikotów, Szczuk, Śród, Płatków, Szumich wejdzie do sejmu. Niestety się przeliczył. To z jednej strony tych mniej interesujących się polityką prawicowców cieszy, mnie natomiast martwi. 14 milionów złotych w przeciągu tych 4 lat dostaną rakowcy z Razem. Niewątpliwie przekażą te pieniądze na zarażanie rakiem mózgu innych. Swoją drogą ciekawe, czy będą finansować jego leczenie. Miller wiedział, a przynajmniej w niektórych swoich działaniach tak się prezentował, że bez pewnych działań stricte wolnorynkowych nie można zbudować normalnej gospodarki. Nasuwają się w tym miejscu słowa Bronisława Geremka wypowiedziane na początku lat 90-tych: „Najpierw musimy zostać kapitalistami, by zdobyć bogactwo, a następnie możemy sobie pozwolić na bycie socjalistami by na spokojnie móc je rozdawać”. Razem wierzy, że okradając klasę średnią (przy 5k brutto ich podatek to +/- 50%) pozwoli biednym się bogacić. Wolałbym starego Millera w sejmie, niż Razem z subwencją, bo to oznaczać może, że za 4 lata zdobędą oni nie 3% głosów, a 13%...

Interesuję się sportem, polityką i historią. Swoją przyszłość chcę związać z tą pierwszą dziedziną, dlatego najczęściej będę pisać tu właśnie o sporcie. Nie zapominam jednak o mojej drugiej miłości polityce, przez co część czytelników szukających tu komentarzy sportowych, może się lekko zdziwić.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka