Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
69
BLOG

Moje Kochane Płody

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Polityka Obserwuj notkę 32

   Choć nie jestem kobietą i nigdy nie dostapię zaszczytu bycia w ciąży to z racji tego, że sam już żyję czuję się uprawniony do opowiedzenia Wam o pewnym konflikcie filozoficzno-etycznym, który targa Waszymi rodzicami a dotyczącym życia właśnie.

  Otóż sedno problemu tkwi w tym, że nie potrafimy dokładnie określić kiedy stajecie się ludźmi. Jedni z nas ostrożnie zakładają, że Wasze człowieczeństwo ma swój początek wraz z Waszym poczęciem. Inni znów twierdzą, że ci pierwsi przesadzają. Niestety nie istnieją empiryczne metody rozsądzenia sporu, tym bardziej, że nie ma zgody w kwestii podstawowych definicji życia i człowieczeństwa.

   Dlatego może się zdarzyć, że jeśli Wasze mamy uznają wykorzystując "prawo wyboru", że zagrażacie ich życiu lub zdrowiu a czasem nawet statusowi materialnemu będziecie musiały umrzeć. W Waszym przypadku właściwie w sensie filozoficzno-etycznym smierć ta bedzie tylko rodzajem eufemizmu a fakt urwania stalowymi kleszczami główki lub raczek technicznym detalem.

   Mówi się, że nie powinno się przejmować tym na co nie ma się wpływu a rodziców niestety nie możecie sobie wybrać. Pełnego prawa do ochrony życia nabierzecie tylko w przypadku jesli zdążycie opuścić brzuch mamy. Byc może niektórym z Was jakimś rozwiazaniem wyda się wcześniactwo ale nie ulegajcie złudzeniu. Lepiej będzie jeśli dla rozterek swoich rodziców wykażecie się zrozumieniem i wykazując mądrość pogodzicie się z losem.

Jeden Z Rodziców

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (32)

Inne tematy w dziale Polityka