Polański śmolański:). W tym tygodniu miała być na tapecie Weronika Marczuk Pazura:) I w tym kierunku poszedłem z rysunkiem. A tu stary Polański taki mi numer wywinął. I o Weronice już nikt nie pamięta:) Szlag by to:)
A powazniej nieco. Polański w zyciu bywał i ofiarą i sprawcą. Bycie ofiarą choć rzecz warta współczucia nie zwalnia z odpowiedzialności za bycie sprawcą a to że Polański długo unikał odpowiedzialności równiez sytuacji w niczym nie zmienia. Czy państwo polskie a tym bardziej francuskie będzie mnie równie żarliwie broniło jeśli prześpię się z trzynastolatką? (przed Żoną na przykład?:)) A jeżeli nie to dlaczego broni Polańskiego?
Polański z pewnością Wielkim Reżyserem Jest. No ale czy to ma znaczyć że stoi ponad prawem?
Inne tematy w dziale Polityka