Najpierw tytułem wyjaśnienia. Jestem sobie na salonowym urlopie i mi na nim dobrze. Za chwilę będę miał Euro a potem urlop całkiem analogowy i bez dostępu internetu. Jest to czas, na którym mogę przemyśleć sobie wiele rzeczy i tak właśnie zamierzam uczynić. Została mi jednak zwrócona uwaga na sytuację na salonie24. Zostałem również poproszony o właczenie się do protestu. Generalnie mam sporo dystansu do salonowych prostestów i rewolucyj, jednak postulaty, których jak rozumiem protest dotyczy, nie są jakoś szczególnie rewolucyjne a ich spełnienie, uważam, salonowi24 by się przysłużyło. Szkoda, że notki blogerów, którzy również tak uważają zostały ukryte. Tym bardziej jednak czuję się zobowiązany stanąć w szeregu.

W trosce o odpowiedni poziom S24 i atmosferę zaufania autorów i Czytelników do platformy blogerskiej, domagamy się:

I. Zaprzestania promowania na SG słabych tekstów i miernych autorów.
II. Informowania użytkowników o przyczynach ukrycia/zlikwidowania konta PRZED jego ukryciem/zlikwidowaniem.
III. Amnestii dla „ukrytych” użytkowników.
IV. Uzyskania oficjalnej odpowiedzi władz S24 na nasz protest.