Maciej Lasek gra w durnia

Maciej Lasek i jego Zespół zostali na nowo zwołani po to żeby nam tłumaczyć. Bo my som durne pały i nie rozumiemy. OK, ja to nawet pływać za dobrze nie umiem, a co dopiero latać. Na pewno Maciej Lasek jest w tym lepszy. Tylko dlaczego rozmowa z nim przypomina dialog z niedorozwiniętym magazynierem?

- dlaczego brakuje 10 spawarek?

- som

- ale jak "som" jak widze że nie ma!

- a ja widzę, ze som

Pytaniami, których znaczenie jest w stanie ogarnać nawet średnio ogarnięty leming są:

1. Dlaczego w załączniku graficznym do Raportu Millera ukryty został punkt TAWS38?

2. Dlaczego w załączniku graficznym pochądzącym z ekspertyzy firmy SmallGis zamieniono "miejsca wybuchów" na "miejsca pożarów"?

3. (nadzwyczaj istotne od wczoraj) Czy jeżeli Rosjanie przenieśliby nie tylko statecznik ale poprzemieszczali resztę szczątków, ułożyli je w logo Coca-Coli i przmalowali wszystko na różowo to by coś w Raporcie Millera zmieniło czy nie?

Zespół Macieja Laska usiłuje na te pytania odpowiedzieć w sposób następujacy:

Ad.1 "No przecież jest TAWS38 w Raporcie" No jest, pewnie, tylko dlaczego został usunięty z załącznika graficznego? Bo wygląda na to że został stamtąd usunięty ponieważ feralnie rozmijał się z trajektorią lotu oznacozną w załączniku. Photoshop czyni cuda, wiadomo nie od dziś.

Ad.2 "A bo myśmy tylko sobie obrazek wzięli z ekspertyzy i tylko dorobiliśmy włąsny opis". Przepraszam, czy wy jesteście poważnymi ludźmi, ćwokami, czy nas uważacie za ćwoków? Z zawodu jestem architektem, gdyby architekt skorzystał w projekcie czy jakimkolwiek innym opracowaniu z całości czy fragmentu np. badań geologicznych czy ekspertyzy budowlanej i pozmieniał sobie pochodzące z nich dane tak żeby "nikt nie zauważył" i zeby mu pasowało do tezy to groziłyby mu daleko idące konsekwencje. Czy w transporcie lotniczym jest inaczej? Czy transport lotniczy to taka bliżej nieokreślona branża, którą zajmują się pięknoduchy i bujający w chmurach poeci? Co to w ogóle za bzdury są?

Ad.3 "Statecznik został przesunięty o 50m, żeby łatwiej było chronić obszar katastrofy" - ja tak to zdanie zapamiętałem, nie wiem dlaczego GPC pisze "żeby było bliżej". Tak czy siak poziom mniej więcej szkoły specjalnej "a bo Wacek szkołę podpalił żeby mu było cieplej". O czym my mówimy? To ma być śledztwo? Jeżeli każde śledztwo w wykonaniu takich Lasków wygląda w ten sposób to proszę mnie zwolnić z obowiązku finansowania takiego Teatrzyku Młodego Widza.

Maciej Lasek żąda dowodów na kłąmstwea, które mu się zarzuca. To manipulacja, to nie wątpiący mają dostarczać dowodów mniej czy bardziej potencjalnemu kłamcy. To kłamca ma udowodnić, że nie kłamie. Moim zdaniem ciagle tego nie zrobił.