Polityka 25.10.2009, 00:55 Chcecie skasować blogera? Proszę bardzo. Czas rozliczyć funkcyjnego Kancelarii Premiera, tchórzliwego kundelka bez zdolności honorowej. Ogłaszam głosowanie, jesli więcej będzie głosów na "Tak" zamkne bloga na Salonie. Na...
Polityka 24.10.2009, 17:07 Mam prawo i będę pisał Historię z Patrycją Kotecką znacie już z poprzedniego wpisu. Tak jak w nim napisałem czegoś mnie nauczyła a komentarze pod nia nie mniej. Trafiły mi sie komentarze sugerujące, że powinienem czymś jeszcze koniecznie...
Polityka 24.10.2009, 12:57 Patrycja Kotecka grozi mi sądem Każdego dnia człowiek się czegoś uczy. Wbrew temu co mysli o mnie Najwspanialsza Z Żon ja również. Szczekać spod stołu nauczyłem się już wcześniej. Dziś nauczyłem się, jak ważnym i poczytnym jestem...
Polityka 23.10.2009, 16:40 Reforma finansów publicznych zrobi się sama Na początek, jak zawsze kiedy piszę o gospodarce chciałbym asekuracyjnie uprzedzić żem w tym kierunku nie kształcon:) Tym nie mniej jako obywatel płacący podatki wypowiadać się na temat swoich pieniędzy prawo mam:)...
Polityka 23.10.2009, 11:13 Kto kogo Wczoraj Rybitzky w przypływie szczerosci ujawnił stosunek jaki zwolennicy IVRP mają do CBA. Napisał, że wraz z odejściem Kamińskiego z CBA obóz IV Rzeczpospolitej stracił własną służbę specjalną. Powiem...
Polityka 22.10.2009, 09:45 Migalski szuka Izabell Był kiedyś taki premier co dużo poparcia w narodzie miał. Ujął naród skromnością, otwartością i dowcipem. A że z zawodu i aparycji był nauczycielem sprawiał wrażenie pracowitego i wzbudzał zaufanie. Potem nie...
Polityka 21.10.2009, 09:56 Sądzę że wykuwa się nowa prawica Jarosław Gowin rośnie w siłę. Podnosi na nowo swój projekt uregulowania kwestii in vitro. Projekt, który nie ma właściwie poparcia żadnej partii a ma podobno popracie większości w Sejmie. Projekt, który...
Polityka 20.10.2009, 10:58 I kto miał rację? Jarosław Kaczyński okazał się sympatycznym starszym panem jednak świata już nie zawojuje. Polski też nie. Jego osobista krucjata w obronie starych dobrych czasów przypomina mi trochę casus Don Kichota. Co nie znaczy,...