Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
30
BLOG

Polska Prawa i Obyczaju (2)

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 0
Kontynuując rozważania o Polsce ważną kwestią są odwołania ideowe.

Wśród zarzutów związanych z proponowaną drogą odbudowy polskości był i związany ze zbytnim ideologizowaniem, gdy potrzebne są propozycje konkretnych działań.

Czy faktycznie taki zarzut jest poważny? Pokrótce zatem o idei cywilizacyjnej w (moim) ujęciu.

Cywilizacja opiera się na trzech zasadach określających:

- cel cywilizacyjny, czyli po co tworzona jest wspólnota,

- drodze realizacji, czyli w skrócie, czy cel uświęca środki, czy też są ograniczenia,

- przez kogo (lub dla kogo) tworzona jest wspólnota, czyli kto jest podmiotem cywilizacyjnym.


Na bazie zasad określanych jest 6 cech cywilizacyjnych , odrębnie definiowanych w różnych cywilizacjach, a stanowiących wyznaczniki dla tworzenia różnych instytucji życia publicznego.

Są to:

- wolność, 

- godność,

- honor,

- prawo,

- własność,

- pieniądz.


Jeśli rozważamy polska odmienność cywilizacyjną należy mieć na uwadze zarówno zasady jak i cechy cywilizacyjne, gdyż całość może funkcjonować poprawnie tylko przy stosowaniu WSZYSTKICH tych elementów. 

W jednej z wcześniejszych notek : "Reforma sądownictwa - opcja" pisałem o zmianach jakie można sugerować w odniesieniu do sądownictwa. Tyle, że to są zmiany proceduralno-instytucjonalne. Pominięty został aspekt związany z cechami cywilizacyjnymi, czyli kto może sprawować funkcje sędziego.

Tu zaś pojawia się sprawa GODNOŚCI do sprawowania funkcji.

Zatem kilka słów w ujęciu cywilizacyjnym kwestii godności. 

Przede wszystkim, że CP jako cywilizacja egalitarna przydaje godność każdemu bytowi (czyli wszystkim istotom żywym, włączając w to faunę i florę), czyli prawo do życia zgodnie z ich statusem. Człowiek ma żyć "po ludzku", a tygrys "po tygrysiemu", a dąb - tak jak dębowi przystało. Można powiedzieć, że jest to godność "przyrodzona".

Ale w życiu społecznym występuje jeszcze inne rozumienie godności - miejsce przyznane przez społeczeństwo bytów do spełniania określonej roli społecznej. Można powiedzieć, że jednostka zostaje przez społeczeństwo uznana za godną do spełniania określonej  roli.

Aby nie odnosić tego tylko do ludzi, jako przykład można podać, że na sprawowanie sądów wybierano miejsce "pod dębem". Dlaczego? Warto pomyśleć.

Wybierając więc ludzi na określone stanowiska należy się kierować ich cechami, które wskazują, że będą godnie sprawować swą funkcję.


Wracając do sądownictwa. Normą powinno być wybieranie na tę funkcję ludzi godnych. Dlatego we wskazanej notce zasugerowałem możliwość wyboru na funkcję "sędziego ziemskiego" także ludzi, którzy w lokalnej społeczności wydają się tej funkcji godnymi, a gdzie sprawy proceduralne (kwalifikacje formalne) można uzyskać tak, aby nie robić błędów.

Jak się ma sprawa godności w obecnym systemie sądownictwa?

(Warto zapoznać się z poglądem prof. Majchrowskiego na ten temat).

Mamy sprawę sędziego, który przywłaszczył sobie jakieś pieniądze, co nagrała kamera stacji paliwowej. Sprawa ewidentna. Tymczasem Sąd Najwyższy wydał wyrok uniewinniający przywracając sędziego do pracy.

O ile można uznać uniewinnienie od kary za popełniony czyn, to w żadnym wypadku nie można było , w świetle wskazanych polskich cech cywilizacyjnych, przywracać tego człowieka do orzekania jako sędzia. On po prostu utracił , czy też nie wykazał się (bo może nigdy nie miał) godnością do sprawowania funkcji sędziego.

To nie wszystko. Sąd Najwyższy ferując taki wyrok sprzeniewierzył się zasadzie orzekania "w imieniu Rzeczypospolitej", czyli w imieniu społeczeństwa funkcjonującego wg zasad idei Cywilizacji Polskiej. 


Należy zauważyć, że istnieje w Polsce jeszcze wiele struktur prawnych ukształtowanych tradycja Rzeczypospolitej. Nie wszystko jest złe. Często powodem złego działania jest manipulacja prawnicza w której odwołanie do zasad i cech cywilizacyjnych zastępowane jest procedurami postępowania.

Zastanawiając się nad oczekiwaniami dotyczącymi polskiej organizacji życia społecznego trzeba się też odnieść do tego, jak zablokować, czy zapobiegać deformacji systemu. Bo można wymyślić piękną ideę, tylko może się okazać, że nie będzie ludzi gotowych ją stosować, a więcej będzie takich,  którzy będą próbować ją wykorzystać dla swoich, partykularnych celów.

Wydaje się, że właśnie dlatego należy jasno i zwięźle przedstawiać ideę współżycia tak, aby w przypadkach wątpliwych każdy mógł się odwołać bezpośrednia do niej i podjąć decyzję, lub tylko ocenić sytuację, na podstawie źródłowej.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo