Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
114
BLOG

Ruch Odbudowy Rzeczypospolitej

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Od czego zacząć? Od programu, ale musi on być prosto i jednoznacznie określony w sposób zrozumiały i akceptowalny nawet przez ludzi prostych.

 Konieczność zmian głębszych niż płytkie odwoływanie się do patriotyzmu, co zaproponował PiS, staje się powszechną, chociaż nie zawsze uświadomioną potrzebą.

Opozycja nie ma żadnego programu poza "żeby było tak jak było", czyli aby realizować drogę likwidacji Polski.

"Kukiz 15" , aczkolwiek jest w tym ugrupowaniu kilka osób o szerszej wizji zmian, jest jakby zagubiony i traci swój "rozpęd".

Z kolei PiS zrealizował znaczną część obietnic i obecnie jest "zaganiany w kąt" poprzez otorbianie różnymi ograniczeniami i eksponowaniem potknięć.

Oceniam tę sytuację w ten sposób, że zmiany wprowadzane przez PiS dotyczyły likwidacji błędnych, często aspołecznych regulacji. Jednak nie naruszają one podstaw systemu. Efektem jest wskazane "otorbianie" przez system chorego elementu i powolne likwidowanie źródła "nieprawidłowości". Czyli powrót do tego, co jest w zamierzeniach UE - likwidacji państw narodowych i utworzenie "jednolitego obywatela UE" o etyce multi - kulti.

Ostatnio zauważalny jest też ruch przeciwny wskazujący, że efektem będzie zniszczenie tkanki społecznej całej UE, co spowoduje cofnięcie się cywilizacyjne do średniowiecza, a może okresu wojen religijnych.

Poszukiwania remedium na istniejące dolegliwości trwają; ich przejawem są wyniki wyborów w poszczególnych krajach.

Polskim rozwiązaniem jest odbudowa organizacji państwa na zasadach Rzeczypospolitej, gdzie doświadczenia Wielkich Przodków, którzy stworzyli podstawy etyczno-filozoficzne I RP powinny być dla nas wzorem.

Jest jednak pytaniem jak przekonać społeczeństwo do podjęcia wysiłku w tym celu?

Pytanie nie jest bezpodstawne.

  Pierwsze, że świadomość rozwiązań stosowanych w I RP, a dających bardzo dobre efekty, jest nikła. Do tego należy dodać, że ich propagowanie spowoduje wściekłe ataki medialne obecnych "elit", podważające sens proponowanych rozwiązań. (Przykładem jest zaciekłe opluwanie pozytywnej postaci, wielce zasłużonej dla tego kierunku jaką był Józef Piłsudski).

Wnioskiem jest przekonanie, że powinna to być idea na tyle jednoznaczna, aby wszelkie "opluwania" nie znalazły poklasku, a do tego budziły niechęć do ich głosicieli.

Od lat głoszę, że podstawy ideowe I RP oparte są na personalizmie, który może być utożsamiany z chrześcijaństwem. Postać Chrystusa utożsamiająca chrześcijaństwo jest na tyle rozpoznawalna w polskim społeczeństwie, że wszelkie błędne interpretacje i próby zafałszowań zostaną szybko zauważone i odrzucone.

Dlatego pierwszym krokiem Ruchu Odbudowy Rzeczypospolitej powinno być rozpoczęcie procesu Intronizacji Chrystusa na Króla Polski.

Proces musi mieć charakter cywilny, czyli prowadzony poza strukturami religijnymi. Żadne religie, nawet te mające chrześcijańskie korzenie, nie są uprawnione do udziału w tym procesie.

Intronizacja Chrystusa- to wskazanie wartości na jakich ma być budowana wspólnota państwowa. A tu chyba nie ma wątpliwości, że nauka zawarta w Ewangeliach ma charakter egalitarny, co przekłada się na personalizm nawiązujący do tego, że wszak wszyscy jesteśmy "dziećmi Boga", a co zostało wskazane w Modlitwie Pańskiej słowami: "Ojcze nasz..."

Postać króla w systemie egalitarnym, to nie władca narzucający swą wolę w nakazach prawa, a wzór dla postępowania potrzebny przy tworzeniu ŁADU SPOŁECZNEGO.

Jeśli więc Rzeczpospolita ma być państwem ŁADU SPOŁECZNEGO, to nie ma lepszego wzorca i to powiązanego z konkretną osobą, a jednocześnie na tyle od codzienności "odległą", aby nie stanowić powodu personalnych napaści. Jest to jednocześnie gotowy program kierunkowy działań - wszystkie posunięcia władz mogą być oceniane poprzez ocenę zgodności z wzorem i wartościami temu towarzyszącymi. Na każdym poziomie rozumienia.

Odrzucenie struktur religijnych z tego procesu wynika z tego, że religie przyznają sobie prawo interpretacji Ewangelii. Tymczasem interpretacja powinna odbywać się w ramach tworzonej wspólnoty, czyli właśnie państwa - Rzeczypospolitej. Struktura ponadpaństwowa religii - zazwyczaj wprowadza wątek obcego interesu do sugerowanych interpretacji. Udział religii w życiu państwa jest możliwy ale tylko jako struktura autokefaliczna.

Intronizacja ma więc jeszcze jeden aspekt - nie zwalcza KK, który jest głęboko zakorzeniony strukturą organizacyjną w społeczeństwie polskim, ale dystansuje się jedynie od KK. Wskazuje, że wartości wynikające z nauki Chrystusa nie mają charakteru nakazu wiary, a są spójnymi zasadami na jakich może funkcjonować społeczeństwo i to bez potrzeby "nakazanej interpretacji wynikającej rzekomo z objawienia", czyli mogą być stosowane także przez ludzi nie należących do KK.

Wszelkie dalsze kroki w dziele odbudowy Rzeczypospolitej powinny być analizowane co do zgodności z wartościami wynikającymi z personalizmu.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka