Światowy Związek Pocztowy (UPU), który jest wyspecjalizowaną organizacją ONZ, podaje, że do 88 wzrosła liczba podmiotów, które całkowicie lub częściowo zawiesiły usługi pocztowe do Stanów Zjednoczonych. Wśród nich jest Poczta Polska. Powód cła nałożone na większość krajów świata przez Trumpa.
Dyrektor organizacji Masahiko Metoki zapewnił, że UPU pracuje nad "szybkim opracowaniem nowego rozwiązania, które umożliwi wznowienie doręczania poczty do USA".
Od 29 sierpnia operatorzy pocztowi, firmy kurierskie i inne uprawnione do tego podmioty mają obowiązek przekazywania Amerykańskiej Służbie Celnej i Ochrony Granic (CBP) skonsolidowanych opłat celnych. Chodzi o przesyłki do USA o wartości poniżej 800 dol. Z obowiązku tego wyłączono między innymi dokumenty i prezenty w dobrej wierze ("in bona fide") o wartości do 100 dol.
Według amerykańskich danych w 2024 r. wysłano do tego kraju łącznie 1,36 mld przesyłek, które od ubiegłego piątku są objęte cłami; ich łączna wartość opiewała na 64,6 mld dol.
Kapujecie juz jak działał bezcłowy eksport do USA? pocztą wysyłali towary, oprócz tego legalnego, ewidencjonowanego eksportu. A wszystkie te kraje które teraz protestują, same okładają towary amerykańskie wysokim cłem i w dodatku VAT-em. W Polsce ściąga się cło od konsumentów końcowych, oczywiście, po uważaniu, czyli od tych niekumatych. Wielokrotnie o tych zdarzeniach pisano.
Jeszcze nie napisali że konsument amerykański zapłaci dużo więcej za towary w Ameryce. Znowu jakieś biznesy się posypią.
Inne tematy w dziale Gospodarka