O socjalizmie napisano, bardzo wiele. Kanony teorii trafiły do podręczników, zapisane i zapamiętywane. Wśród których pojawił się ów prąd myślowy. A definicje, jest ich niezliczona ilość, mówią że jest to ideologia głosząca program uspołecznienia własności i sprawiedliwej dystrybucji dóbr. Ruch, ideologia, powstała w Europie w okresie industrializacji (XVIII i XIX w), na gruncie krytyki systemu kapitalistycznego. Postulowano zniesienie stosunków społecznych, opartych na prywatnej własności środków produkcji. Oraz zbudowanie ustroju społeczno-ekonomicznego, w którym społeczna własność środków produkcji, stanie się przyczyną likwidacji różnic klasowych i wyzysku, a także doprowadzi do realizacji sprawiedliwości społecznej.
Orwell, wielki pisarz publicysta, który zmarł zbyt wcześnie, aby dawać więcej ze swojego symbolizmu. Ale to właśnie Orwell, w oczach swoich biografów, nadał nowe znaczenie słowa socjalizm. Zupełnie inne od tego, które Polacy doświadczali przez kilkadziesiąt lat komunizmu, lub tego socjalizmu rozumianego w kontekście Marksa i Lenina.
Anglicy, chcieli widzieć swoje państwo w innej formie niż utrwalała je przez wieki historia, jako potężnego Królestwa, Imperium, zajmującego 25 % powierzchni Ziemi. II wojna światowa przyniosła, masom ludności mieszkającej na Wyspach cierpienie i śmierć. Ale z drugiej strony, zmieniła strukturę społeczną kraju, na korzyść mas pracujących i ze stratą dla możnych Lordów i posiadaczy ziemskich. Tę okoliczność dostrzegał w swoich dziełach Orwell. Bo w nowym, innym porządku społecznym, jak pisał, demokracja nie będzie jedynie iluzją.
Twórcą pojęcia – socjalizm, był Robert Owen (1771-1858), który użył go, po raz pierwszy w artykule zamieszczony w „Co-operative Magazine” w listopadzie 1827 r. Uważał, że kapitalizm powinien ulec socjalizacji, natomiast przyszłe stosunki społeczno-gospodarcze mają być oparte na zasadach kooperacji.
W chwili kiedy Marks, rozpoczynał działalność jako teoretyk rewolucji proletariackiej, idee socjalistyczne miały już za sobą długie życie. Natomiast wspólnym rysem, idei socjalistycznych, które powstały pod połączonym wpływem rewolucji francuskiej oraz rewolucji przemysłowej, było przekonanie że: kontrolowana koncentracja i konkurencja prowadzą nieuchronnie do wzrastającej nędzy i kryzysów, wobec tego system ten powinien być zastąpiony innym, w którym organizacja produkcji i wymiany usunie nędzę, wyzysk i doprowadzi do nowego podziału dóbr.
Idee socjalistyczne były niemal zawsze, podszyte pewną filozoficzną lub religijną wiarą, w zasadnicze powołanie człowieka do życia w bezkonfliktowej wspólnocie. Zakładały że antagonizmy, walki interesów, nierówność i ucisk są przeciwne naturze ludzkiej, a wspólnota i harmonia są tutaj właściwym rozwiązaniem.
W swojej książce „Dlaczego piszę”, wydanej w 1941r, G. Orwell widzi nową drogę do zrealizowania socjalizmu, w królestwie Albionu. Odrzucając wcześniejsze dokonania ideowe tego ruchu. Chciał aby nowy socjalizm, był mocno związany z patriotyzmem narodowym. Bowiem ten, był zawsze silnie kojarzony z konserwatyzmem. Proponował aby, przede wszystkim, odrzucić postawę roszczeniową wobec własnego kraju. Pisał: „należy odrzucić, hedonistyczne postawy życiowe, które mówią co będę z tego miał. To bowiem prowadzi do zniszczenia morale.”
Zapisując swoje myśli w 1941 roku, Orwell nie wiedział jak potoczą się losy wojny. Ale wierzył że istnieje inna droga socjalizmu właściwa dla Wielkiej Brytanii. ”Ta wojna, chyba że ją wygramy, wymiecie wszystkie istniejące przywileje klasowe. Jednak, nie zostaniemy przez korzenie socjalizmu, zrusyfikowani czy zgermanizowani, Anglia pozostanie Anglią”. U podstaw systemu, który miałby się opierać na równości, leżały również tradycje parlamentarne, oraz narodowy instynkt oporu oraz sprawiedliwości.
Pozostaje pytanie czy on, czyli Orwell, wierzył w ogóle w realizację idei socjalizmu? Wydaje się że, nie miał przede wszystkim, złudzeń co do tego czym jest polityka, oraz zdobywanie władzy w tym rozumieniu. Zawsze uważał że jest to gra hipokryzji, osób starających się zdobyć najbardziej zaszczytne pozycje w państwie.
Nie miał też złudzeń, co do pojęcia działalności politycznej, mającej na celu zdobycie władzy: „działalność polityczna jest szczególnym rodzajem zachowania, które cechuje całkowity brak skrupułów, charakterystycznym wyłącznie dla niewielkich grup narodu, złożonych zwłaszcza z osób niezadowolonych, nieznajdujących stosownych warunków do rozwinięcia swoich talentów w warunkach panującego porządku społecznego”. Wydaje się, że trzeba nieco głębiej zastanowić się nad tym cytatem. Bo czy przypadkiem nie stanowi on esencji, blogerowej twórczości S24?
Ale wracając do Orwella, miał on tutaj, na myśli całe społeczeństwo, a nie małą społeczność wirtualną. Ale wydźwięk, pewnych postawionych przez niego tez, wydaje się być uwspółcześniony. Tym bardziej, kolejny cytat jest aktualny, w innym fragmencie, gdzie zastanawia się nad kondycją człowieczeństwa w ogóle:
„można uznać że ludzkość dzieli się na dwie klasy: egoistyczną, pełną hipokryzji mniejszość, oraz bezmózgową tłuszczę, której przeznaczeniem jest zawsze albo być prowadzonym, albo zapędzanym, podobnie jak gospodarz zagania świnię do chlewa, kopiąc ją w zadek albo tłukąc kijem w wiadro z karmą – w zależności od potrzeby chwili”.
Dalej ów autor rozwiewa wszelkie wątpliwości co do tego jak wyglądać będzie przyszłość: ”A cała ta zabawa będzie trwać aż do końca świata. Owszem jednostki mogą zmieniać przynależność społeczną, całe klasy mogą niszczyć inne klasy i osiągać pozycję dominującą, jednakże podział na rządzących i rządzonych jest stały i niezmienny”
Więc socjalizm jako idealne wyjście mógł być tutaj tylko pośrednim czynnikiem. Stawał się pewną figurą stylistyczną, w walce o sprawiedliwszy system. Jednak w mocno podzielonej klasowo Brytanii, Orwell chciał dostrzec jakieś rozwiązanie. A podziały, które istniały, jego zdaniem były nie do przezwyciężenia przez żaden system. Bo zbyt podzielone było wówczas społeczeństwo, na biednych i bogatych. Nawet rząd, który ma reprezentować masy był, jego zdaniem, złudzeniem pewnej idei, gdzie: „demokracja to zwyczajnie, kulturalna nazwa dla dyktatury”.
Dlatego zdaniem autora Folwarku zwierzęcego, modelowanie świadomości całego społeczeństwa należy zacząć od, patriotyzmu. Który, był najbliższy, w owym czasie, sercom wszystkich mieszkańców Wysp, bez względu na status materialny. Przez właściwe zrozumienie tego słowa będzie łatwiej budować społeczną jedność, „a to dlatego że patriotyzm, jest przede wszystkim uniwersalny, i pod jego wpływem nie są tylko bogaci, pojawiają się momenty kiedy cały naród gwałtownie i jednocześnie wykonuje tą samą czynność”. Takim momentem, niewątpliwie była klęska Francji w czasie II wojny światowej, kiedy „Anglicy zrozumieli że przede wszystkim, wszyscy muszą stanąć wspólnie do obrony ojczyzny”.
Chociaż, jego słowa, zostały wypowiedziane lata temu, aktualne jest stwierdzenie że był on najlepszym kronikarzem Brytyjskiego społeczeństwa. A wielka wrażliwość artystyczna, spowodowały że ma rzesze swoich fanów, na całym świecie. Gotowych walczyć o jego spuściznę, czego przykładem może być batalia o jego dom w Indiach.
Wracając do idei równości społecznej, którą promował. Komuniści nie widzieli w nim socjalisty, ale przede wszystkim, uważali go za największego wroga tego ruchu w Anglii i to jeszcze przed wybuchem II wojny światowej oraz przed opublikowaniem Folwarku zwierzęcego (1945). Ta niechęć była spowodowana słowami których użył, w jednym ze swoich esejów, pisząc że: „klasa robotnicza śmierdzi”. Ale dogmatu, sprawiedliwości społecznej w swoich esejach nie odrzucił nigdy.
Znawca twórczości Orwella, tak określił miejsce jego myśli: „Gdyby Orwell żył dzisiaj, pewnie byłby neokonserwatystą, walczącym z lewicą, jednak jednoznacznie stwierdzić się tego nie da, gdyż nie żyje od 60 lat”
Jednak wydaje mi się, że sam Orwell doskonale zdefiniował się ostatecznie, oraz swoją ideologiczną twórczość. We wspomnianej książce „Dlaczego piszę”, pada taka deklaracja: „Wojna domowa w Hiszpanii oraz pozostałe wydarzenia lat 1936-37, miały swój zasadniczy wpływ. Od tego momentu, wiedziałem gdzie stoję. Każdy wers twórczości, którą wydałem począwszy od 1936 roku, został napisany pośrednio lub bezpośrednio przeciwko totalitaryzmowi i na cześć demokratycznego socjalizmu, takiego który ja pojmuję”
Jego myśl przemycana w każdym tekście pozostaje jak najbardziej aktualna. A doskonałość tego o czym pisał, polega przede wszystkim na prostocie przekazu.
I jeszcze jedno, uważam jako bloger, że dzieła Orwella powinny być lekturą obowiązkową dla każdego nowego polskiego parlamentarzysty. Gdzie wraz z instrukcją jak poruszać się po sejmie, polityk miałby sumienny obowiązek przeczytać przynajmniej podstawowe tezy, które ów autor przedstawiał w kwestii posługiwania się poprawnym językiem. Będącym, jego zdaniem, wielkim narzędziem politycznej manipulacji ludzi. Tak aby, nie dochodziło do sytuacji, kiedy podstawowym atrybutem rządzących jest manipulowanie rządzonymi. Oraz aby objawów „nowomowy, zbrodniowyśli, policji myśli”, gdzie „wojna to pokój, wolność to niewola, ignorancja to siła”, wypierających wszelką niezależność, było jak najmniej.
Inne tematy w dziale Polityka