Jeszcze niedawno na szczycie S24 widniała notka PAP-u dotycząca Izraela
HRW jak zwykle przy publikowaniu przekazów związanych z Izraelem wykazuje obsesję przeradzającą się w kliniczną niechęć. Po raz kolejny widać to na podstawie raportu, który opublikował PAP. Zdaniem HRW, Izraelskie osadnictwo jest nielegalne a Stany Zjednoczone powinny wstrzymać jakąkolwiek pomoc dla tego państwa. Warto przypomnieć, że angielski The Times, wielokrotnie zarzucał tej organizacji uprzedzenia oraz nierzetelność w sporządzaniu wszelkich raportów.
W depeszy PAP, pojawił się również bardzo ciekawy fragment: „Wspólnota międzynarodowa, w tym Stany Zjednoczone, uważają osiedla te za nielegalne w świetle prawa międzynarodowego i nie uznają aneksji Wschodniej Jerozolimy”
Nowa administracja USA, zaprzecza zatem opiniom swoich poprzedników. Między innymi ekspertom prawa międzynarodowego takim jak Eugene Rostow, który był podsekretarzem stanu w gabinecie prezydenta Lyndona Johnsona. Właśnie Rostow współautor rezolucji 242 ONZ mówiącej o bezpieczeństwie stosunków Izrael - Palestyna, wyraźnie wskazał w 1990 roku że: „Izraelskie prawo do osiedlania się na Zachodnim Brzegu, jest potwierdzone takim samym mandatem jak izraelskie osiedla w Hajfie, Izraelu czy Jerozolimie i sięga jeszcze okresu przed powstaniem państwa Izrael”
Inne tematy w dziale Polityka
