Jeden z jej zapisów mówi: "kto tworzy embrion ludzki poza organizmem kobiety podlega karze ograniczenia wolności bądź pozbawienia wolności do lat dwóch".
Przecudowny wręcz przykład hipokryzji politmatołków PiS, dopasowujących swoje zachowania i wypowiedzi do politycznych wymogów chwili. Porównując te dwie sytuacje pozostaje jedynie konkluzja, że nie na darmo Kaczyński planował wybudowanie trzech milionów mieszkań. Prawdopodobnie miały to być cele więzienne, w których to karę odbywaliby winni dopuszczenia się zastosowania in vitro... Lub nawet tylko popierających taką metodę.
Dodane nieco później, do opublikowanej już notki:
Oświadczenie Andrzeja Dudy to też bezmiar jego "dochtorskiej" kultury, rodem z jarmarcznych przepychanek.
Dochodzą do mnie takie informacje, że kiedy przyjeżdża pan prezydent Bronisław Komorowski, to lokalne władze z PO wyprowadzają urzędników, pracowników, żeby zrobić frekwencję na placu. Teraz słyszymy o tym, że dzieci są przyprowadzane ze szkół w ramach zajęć po to, żeby budować frekwencję na spotkaniach pana prezydenta. Widocznie w normalnych warunkach ludzie nie chcą przyjść na spotkania z panem prezydentem i Platforma musi się chwytać takich metod - komentował kandydat PiS na prezydenta.