Przeprosin w mediach i 100 tys. zł żąda Weronika Marczuk od CBA i prokuratury za podsłuchiwanie jej, działania "agenta Tomka" oraz zarzuty i śledztwo (zakończone umorzeniem). Proces cywilny w tej sprawie ruszył przed stołecznym sądem okręgowym.
^*^
Bardzo jestem ciekaw - sądzę, że nie tylko ja - ile kosztowały, kosztują i będą kosztować w przyszłości (szacunkowo) straty związane z rzadami tych trzech panów ze zdjęcia. Szczególnie głównego machera, czyli Kaczyńskiego ze swoim PiSem. Te 100 tys. złotych p. Marczuk to maleńki pikuś już dotychczas wypłaconych odszkodowań z budżetu państwa - czyli naszych kieszeni. I taki to szkodnik chce powrotu do władzy, a wraz z nim powrócą Kamiński (szef agenta Tomka), czy Macierewicz (likwidator WSI). Oraz wielu, wielu innych podobnych "reformatorów" w harcerskich mundurkach.
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka