...co nowego - albo obłęd...
^

^
polityczne masturbacje
Antka - policmajstra
wywołują konsternację
nawet w własnych kręgach.
Bo już te smoleńskie racje
potrzebują klajstra;
by złożyć chociaż do kupy
- co zmyślił ciemięga -
Więc dwoi się - a nawet troi
sztab od Kaczafiego
co tu zrobić... co tu począć
z tym swoim kolegą (lebiegą?)
Na nic zda się tu bajanie
o nowych sukcesach
jeśli Antek nadal pływa
- po obłędu kresach -
Oj, mają się oni z pyszna
- sztabowcy Jarkacza -
co zaszyją... załatają
Antek wyjdzie z... sracza
Ze swoją znów - "cudteorią"
- tam go nawiedziła -
Więc powstaje nowa bajka
- poprzednie zakryła -
- bronmus45 -
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka