Obserwuję, wnioskuję i rzadko się mylę. Wykropkowałam w tytule wyraz, który nie podobał się cenzorom, a więc napiszę zamiast ......... dociekliwi.
Gdy w Auschwitz odbyła się piękna dwudniowa uroczystość z okazji 75-lecia wyzwolenia niemieckiego, nazistowskiego obozu, nienawidzący znaleźli fragment wypowiedzi Mariana Turskiego, który haniebnie wykorzystał okazje, aby okazać się małostkowym i uderzyć w PAD, cała narrcja TVNowska na tym się skupiła.
Tak jest zawsze, gdy dzieje się coś pięknego, oni śledzę co by tu wyłuskać, do czego się czepić i żałosne dyskusje wokół tego trwają. Główne wydarzenie schodzi na czwarty, czy piąty plan, lub w ogóle nie jest brane pod uwagę.
Podobnie z wizytą prezydenta Francji. Przez kilka godzin TVN w ogóle wizyty nie dostrzegały, ale oczywiście "specjaliści" wnikliwie śledzili, no i znaleźli. Nieważne okazały się podpisane umowy i to wszystko co było pozytywne, a zdanie Macrona na temat KE z którą on się zgadza.
Zaproszony do programu Fakty po faktach Szłapka wysilił się i jedno zdanie powiedział pozytywne na temat wizyty, ale dalej poleciał już z góry zaplanowaną narracją.
Od wielu lat to obserwuję i wkurza mnie to za każdym razem, chociaż wydawać by się mogło, że powinnam się przyzwyczaić.
Inne tematy w dziale Rozmaitości