Wczoraj w sejmie zostały przedstawione dwa projekty ustaw; jeden dotyczący całkowitej ochrony dzieci, drugi, barbarzyński projekt dopuszczający zabijanie dzieci w wieku prenatalnym.
Pierwszy projekt ustawy przedstawiła dr Joanna Banasiuk. Słuchając tego projektu czułam, że żyję w cywilizowanym świecie, w którym KAŻDY człowiek ma PRAWO DO ŻYCIA. Pod tym projektem podpisało się około 500tys. obywateli/ja też/.
Barbarzyński projekt przedstawiła Barbara Nowacka, słuchając go czułam przerażenie, nie tylko z tego względu, ze zabijanie maleńkich dzieci w tym dziewczynek nazywa się w/g wnioskodawców ratowanie kobiet, ale równiez tym, że projekt podpisalo okolo 250tys. ludzi. Czy ci ludzie na prawdę zdawali sobie sprawę z tego pod czym się podpisują???
Jeden i drugi projekt przedstawiały piękne kobiety-Polki, kontrast tej drugiej z przedstawianą treścią był szokujący. Gdyby czytał to jakiś zbir, przeżyłabym chyba mniejszy szok.
Po przedstawieniu obu projektów przedstawiono stanowiska klubów i kół poselskich. Najlepiej barbarzyński projekt "Ratujmy kobiety" ocenił poseł Winnicki, taka postawa powinna charakteryzować wszystkich parlamentarzystów.
Głosując ZA, lub PRZECIW zabijaniu dzieci posłowie powinny kierować sie przede wszystkim Konstytucją RP, która zapewnia PRAWO DO ŻYCIA dla każdego obywatela RP. Ci co wrzeszczą na ulicach, udając, że bronią konstytucji, to zwykli hipokryci, gdyż to przede wszystkim oni chcą mieć prawo do zabijania bezbronnych dzieci.
Inne tematy w dziale Polityka