Prowokacja jaką Ratusz planował na 1 sierpnia w związku z obchodami 74 rocznicy PW nie udała się, ale niestety temat tej nieudanej prowokacji zdominował dyskusje na temat znaczenia PW oraz obchodów 74 Rocznicy.
Oglądałam przekaz telewizyjny i zobaczyłam setki tysiący pięknych, normalnych ludzi uczestniczących w wielu miejscach W-wy i innych miast Polski, oddających hołd tym co zginęli i tym co jeszcze żyją-BOHATEROM.
Na Placu Piłsudskiego śpiewano pieśni i piosenki powstańcze; serce rosło i dech zapierała pieśń:"Warszawskie dzieci pójdziemy w bój.......". Wracające z placu Piłsudskiego gromady nadal śpiewały "Pałacyk Michla", lub "Warszawskie dzieci", było na prawdę piękne.
Już 2 sierpnia czar prysnął, gdyż tematem wiodącym była nieudana prowokacja Ratusza i to niestety udało się HGW-zbrukać temat 74 Rocznicy Powstania Warszawskiego.
