No, niestety. Tak, jak pisałem, siłą rozpędu Komorowski wygrał te wybory. Nie ma co marzyć o jakiejś zmianie w drugiej turze. Bardzo mnie to martwi, oczywiście nie ze zwględu na Kaczyńskiego - z jego wygranej również nie skakałbym w górę. Obie opcje są szkodliwe. Ale trudno, przynajmniej będzie ciekawie, jak to zawsze u nas.
Polityk to nie jest ktoś bezinteresowny, to wredna małpa, której wciąż trzeba przypominać o jej obowiązkach. Można mu przy okazji dokopać. Dlatego tu jestem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka