brzdyl brzdyl
23
BLOG

Kaczyński - ostateczne przewietrzenie

brzdyl brzdyl Polityka Obserwuj notkę 2

To, co niektórzy nazywają przemianą Kaczyńskiego, może mieć dwa oblicza. Pierwsze (raczej mniej prawdopodobne) to oblicze podyktowane racjami prowadzonej kampanii wyborczej, a więc Kaczyński bardzo grzeczny, stonowany, niepodejmujący zaczepek. Jednak moim zdaniem nowa twarz Kaczyńskiego wynika z głębszych przemyśleń i głęsze posiada korzenie. Na czym ta przemiana jest oparta? Jej wymiar zewnętrzny, zresztą będący tu priorytetowo traktowany, to świadomość konieczności uprawiania nowej polityki. Nowej w sensie stosunków interpersonalnych. Pokazali nam to już sztabowcy Napieralskiego, który do takiej twarzy najzupełniej sie nadaje, a co mu przyniosło niekwestionowaną korzyść. Zatem i Jarosław Kaczyński  chce pokazac, a może to robić na dłuższą metę (dopóki warunki jakie wokół niego panowac będą nie przekroczą pewnych granic), swoją nową skórę - polityka racjonalnie konfrontującego rzeczywistość ze swoimi przeciwnikami, operującego kulturalnym (a więc dla nas wciąż nowym w polityce) podejściem do odmiennego światopoglądu.

Taka ogłada sie opłaca. To jest nie tylko nowa moda, ale i nowy wymóg w dzisiejszej polityce. Świat idzie do przodu, czasy walk plemiennych odeszły do lamusa, i ktoś, kto chce mieć coś do powiedzenia, i liczy na posłuch, musi tym czasom odpowiadać. Poza tym cała przeszłość Kaczyńskiego, czyli to, czego obawia się tylu ludzi w Polsce w kontekście powrotu do władzy Kaczyńskiego, musi w jakiś sposób być zrekompensowana, ludzie muszą uwierzyć, że tamtego Kaczyńskiego i jego IV Rzeczypospolitej już nie ma, i że nawet smród po niej nie pozostał, bo właśnie dokonano ostatecznego przewietrzenia. Przecież pan Jarosław to człowiek bardzo mądry i wie, jakie wyciągać wnioski z nie tylko z przeszłości, ale i z teraźniejszości. A to, że niektórym to może nie odpowiadać, to jest ich problem, w końcu i tak są w mniejszości, w końcu to nie oni kształtują życie polityczne, w końcu to nie od nich zaczyna się wietrzenie i nowa fala.

brzdyl
O mnie brzdyl

Polityk to nie jest ktoś bezinteresowny, to wredna małpa, której wciąż trzeba przypominać o jej obowiązkach. Można mu przy okazji dokopać. Dlatego tu jestem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka