Nie lubię zmian dla samych zmian, bo to trąci kurą domową, która co pół roku przestawia meble by potem wróciły na swoje miejsce. W tej formie Salon 24 mi się nie podoba! Jest o wiele mniej czytelny, upstrzony, pomniejszony jakoś tak, a poza tym te szare liternictwo. Czy administracja myśli, że wszyscy są coraz młodsi i lepiej widzą? Układ strony głównej to był atut salonu. Teraz już nie. Przedobrzyliście. Okropność nad okropnościami. Stawiam jedynkę!
Polityk to nie jest ktoś bezinteresowny, to wredna małpa, której wciąż trzeba przypominać o jej obowiązkach. Można mu przy okazji dokopać. Dlatego tu jestem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka