industryweek.com
industryweek.com
Robert Kocyan Robert Kocyan
210
BLOG

Kalekie dzieci technologii.

Robert Kocyan Robert Kocyan Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Ponura wizja zbliżającej się nieuchronnie zagłady  cywilizacji w której żyjemy, najmocniej dotyka wtedy, kiedy do nas przychodzi niespodziewanie - w piękny dzień, przy rodzinnym obiedzie, przypadkowo padają słowa zwiastujące upadek. Ostatnio moja siostra która jest pedagogiem, opowiedziała mi ciekawe zdarzenie: miała zajęcia na świetlicy z dziećmi które miały od 8 do 10 lat, w pewnym momencie poprosiła je, żeby wyobraziły sobie człowieka stojącego na drabinie - okazało się, że one nie potrafią tego zrobić. Dopiero kiedy zajrzały do internetu w swoich telefonach i znalazły w nim zdjęcie takiego człowieka, to wtedy zrozumiały o co chodzi. Dowiedziałem się też, że nauczyciele ; zwłaszcza ci od geometrii ; mają coraz większy problem z uczeniem dzieci, bo one mają coraz większe trudności z wyobrażaniem sobie figur geometrycznych. Okazuje się, że rośnie już całe pokolenie dzieci bez wyobraźni, które nie potrafią sobie niczego zwizualizować. Dzieci, zawsze mi się kojarzyły z istotami, które mają największą i najbardziej plastyczną wyobraźnię, a tu nagle sobie uświadamiam, że rośnie nam pokolenie dzieci, które tak zostały wychowane, że nic nie potrafią sobie wyobrazić. Jedni ludzie słysząc taką informację się zdziwia, inni uśmiechną, ale podejrzewam, że mało będzie osób które w pełni zdadzą sobie sprawę z powagi; a może raczej grozy; całej sytuacji. Taka sytuacja  rodzi moralne i prawne dylematy. Jeżeli taki człowiek, postanowi spełnić jakąś swoją zachciankę np. zgwałci i zamorduje dziecko, to czy może być uczciwie sądzony za swój czyn? Jeżeli nie posiada on wyobraźni, umiejętności zwizualizowania sobie jakiegoś zdarzenia, to jak ma odczuwać empatie w stosunku do innej istoty? Albo jak ma uświadomić sobie następstwa swoich czynów? Czy nie mamy w takim przypadku, do czynienia z osobą która jest defacto niepoczytalna? A to będzie całe pokolenie a nie tylko jeden człowiek! Chciwe, goniące za łatwym pieniądzem i sezonową popularnością społeczeństwo; od blisko dwudziestu lat; sprowadza naukę dzieci tylko do wyćwiczenia w nich umiejętności naciskania klawisza otwierającego zakładkę  MENU w środku którego mają odnaleźć siebie, pośród snów i pragnień stworzonych przez obcych ludzi na drugim końcu świata. Pokolenia ukształtowane w taki sposób, przyniosą  zgubę naszemu gatunkowi, przywracając chwałę ciemnych wieków. Przestaną powstawać wynalazki, bo żeby stworzyć wynalazek, to trzeba wyobrazić sobie coś, co nie istnieje i wymyślić sposób jak to zbudować, a młodzian który nie potrafi sobie zwizualizować człowieka na drabinie, na pewno nie zostanie drugim Nikolą Teslą. Jeżeli dojdzie do sytuacji w której; z jakiegoś powodu padnie zasilanie i zabraknie dostępu do internetu; to łatwo możemy się domyślić, że ludzie którzy przenieśli swoje umysły do sieci, zamienią się w istoty przypominające tytułowych bohaterów filmów o zombie. Królująca wszędzie krótkowzroczność, myślenie tylko o zaspokojeniu potrzeby chwili, sprawia że nikt z tym nic nie próbuje zrobić, a należało by działać już teraz. Myślę jednak, że taka sytuacja jest na rękę, takim drobnym cwaniaczkom jakimi są np. nasi politycy i wspierającym ich elitom pseudonauk wszelakich. 20 lat po premierze pierwszej części filmu ,,Matrix'' żyjemy już w ,,Matrixie'' na dobre, ale ze słodkiego snu świętej ignorancji, nie wybudzi nas przystojny Zbawiciel Neo, tylko odór z nocników w których mamy ręce i gryzący brzydotą blask ,,Świtu Żywych Trupów''.

Lubię ciszę i świeże powietrze, ale życie w epoce, w której mówienie prawdy jest uważane za szerzenie mowy nienawiści, wymaga tego by zabrać głos - zwłaszcza, że ludzie zasługują na prawdę o sobie. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo