Budyń78 Budyń78
1206
BLOG

Jak każdego 10. - kilka zdań

Budyń78 Budyń78 Polityka Obserwuj notkę 9

Kraj

Jak zawsze dziesiątego pozwolę sobie w kilku zdaniach napisać, co działo się w katedrze i później - pod pałacem prezydenckim. Na pewno wkrótce pojawi się sporo relacji i nagrań, teraz zaś kilka krótkich uwag.

 

Po drodze do katedry widzieliśmy sporą grupę demonstrantów pod pałacem prezydenckim, którzy przyszli na kolejną odsłonę "Lasu smoleńskiego". W samej katedrze w pierwszej chwili wydawało się, że będzie o wiele luźniej, niż w poprzednich miesiącach, jednak szybko sytuacja się zmieniła. Było wręcz ciaśniej. Porywające kazanie (i tu najbardziej liczę na nagranie) wygłosił ks. Jan Sikorski, duszpasterz "Solidarności" i przyjaciel ks. Jerzego Popiełuszki. Wśród kapłanów obecni byli zaś m.in. znani spod pałacu prezydenckiego o. Jerzy i o. Jacek, powitani wielkimi brawami. Wracając do ks. Sikorskiego - w piękny sposób wyjaśniał on słowa Jezusa z dzisiejszego czytania, opowiadał o dzisiejszych próbach budowy Wieży Babel; w swojej mowie zawarł właściwie wszystko, co ważne w dzisiejszym świecie - zagrożenia dla Polski i cywilizacji, brak szacunku dla życia, które należy przecież do Boga, nie zaś człowieka i wiele innych wątków, w niebanalny sposób nawiązując do wydarzeń, których kolejną miesięcznicę obchodziliśmy i do ich konsekwencji. Ks. Sikorski podarował obecnym niesamowitą ilość prawdy i nadziei. Jestem - nie ukrywam - pod wielkim wrażeniem tego kazania, jednego z najlepszych, jakie dane mi było nie tylko po 10 kwietnia, ale może nawet w całym życiu słyszeć.

Po mszy, gdy przy wyjściu z katedry czekałem na czytelników "Niepoprawnych" z krzyżykami smoleńskimi, widziałem wylewający się na ulicę, zdający się nie kończyć tłum. Niestety, obowiązki nie pozwoliły mi uczestniczyć w przemarszu, do głównej grupy doszlusowałem dopiero pod pałacem prezydenckim, gdzie przemawiał Jarosław Kaczyński. Atmosfera była spokojna, momentami podniosła, momentami trochę luźniejsza, gdy obrońcy krzyża i część demonstrantów ustawiało się do pamiątkowych zdjęć. Trudno mi ocenić liczbę uczestników - wydaje mi się, że było ich nieznacznie mniej, niż przed miesiącem, ale różnica ta wynieść mogła 200, 300 osób. Być może część z nich wybrało wcześniejsze poranne lub popołudniowe spotkanie. Jak zwykle pełny przekrój wiekowy i społeczny, sporo osób zupełnie nie pasujących do stereotypu wyborcy PiS, mniej natomiast kamer i transparentów.

Od znajomego, który pod pałacem bywa często usłyszałem złą wiadomość, że niestety, w każdy cieplejszy dzień, modlący się są nadal zaczepiani i atakowani. Gdy już opuszczałem Krakowskie widziałem zresztą grupkę tych samych "przeciwników", którą widuję zawsze, pod wodzą wannabe-metalowca, którego regularnie widzimy na wszystkich zdjęciach.

To tyle moich wrażeń. W międzyczasie, na blogpress.pl pojawiła się już relacja audio, tak więc bardzo zapraszam do słuchania i obejrzenia zdjęć.

Warto jeszcze dodać, że już pod koniec spotkania wystąpił Paweł Hermanowski z Solidarnych 2010, który zapowiedział demonstrację w obronie wolności słowa i przeciwko zwalnianiu z pracy nieprawomyślnych dziennikarzy, która odbędzie się w przyszłą środę i o której będziemy jeszcze informować.

Budyń78
O mnie Budyń78

https://twitter.com/karnkowski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka