Roman.Graczyk Roman.Graczyk
472
BLOG

Rozdział czwarty: W sidłach - odcinek 70

Roman.Graczyk Roman.Graczyk Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Ks. Mieczysław Maliński - cd.

 Tak dochodzimy do nowego (i zasadniczego dla głównego nurtu tej książki) etapu współpracy ks. Malińskiego z SB, tym razem w Krakowie, pod pseudonimem „Delta”, numer rejestracyjny 10277.

W teczce personalnej t.w. „Delta” znajdujemy wniosek kpt. Bogdana Podolskiego z 23 kwietnia 1971 r. o „opracowanie kandydata na tajnego współpracownika ks. dr. Mieczysława Malińskiego”. Uzasadnienie wniosku: „Posiada dotarcie do szeregu osób i spraw pozostających w aktywnym zainteresowaniu Wydz. IV-go, a w związku z tym mógłby przekazywać istotne dla nas informacje. Dotyczy to m.in. Kard. Wojtyły, niektórych biskupów oraz profesorów – naukowców katolickich. Rozpoznana osobowość wskazuje na możliwość podjęcia przezeń kontaktu ze Sł. Bezp.”. 

Później w teczce personalnej t.w. „Delta” mamy zeszyt ewidencyjny kandydata, a w jego ramach kwestionariusz t.w. (z początku mowa jest tu o kandydacie, później o pozyskanym już t.w.). To rodzaj portretu ks. Malińskiego. Było to rutyną w procedurze werbunkowej, nam zaś może dziś pokazywać, na ile SB rozpoznawała trafnie cechy charakteru człowieka, którego planowała zwerbować. Otóż, w ramach kwestionariusza czytamy m.in.:

1) „Zainteresowania osobiste: zainteresowany życiem kulturalnym – wystawy, przedstawienia teatralne, różne imprezy w tym <<Piwnicy pod Baranami>>. Stale korzysta z posiadanego samochodu, często wyjeżdżając w góry (Zakopane). Nadto zainteresowania naukowe – filozofia i teologia”.

2) „Walory osobiste i cechy ujemne: wysoka inteligencja, duże wyrobienie towarzyskie, łatwość nawiązywania znajomości, nieco świecki styl bycia – ubiór, korzystanie z kawiarń. Nie pali. Zbyt ambitny i otwarty w głoszeniu swoich poglądów”.

3) „Operacyjne możliwości kandydata: wynikają z (…) faktu, że tkwi on bezpośrednio w interesującym nas środowisku, a więc może informować o postawach i działalności tak poszczególnych osób jak i całości, wzajemnych powiązaniach itp. Dobre dotarcie posiada również do środowiska katolików świeckich KIK-u i Znaku. W przyszłości można będzie również brać pod uwagę możliwość wykorzystania różnicy jego poglądów z oficjalnymi poglądami hierarchii kościelnej w Polsce”.

4) „Motywy pozyskania: Zakładam, że motywem, dla którego kandydat wyrazi zgodę na kontakt ze Służbą Bezpieczeństwa będzie lojalność, której dał publiczny wyraz w jednej ze swych publikacji, oraz jego zainteresowania osobiste w sensie ułatwień np. przy wyjazdach za granicę, a także ewentualna pomoc w innych sprawach osobistych. W jakimś stopniu kandydat może też szukać poparcia w związku z negatywnym stosunkiem niektórych biskupów do jego aktualnej działalności”.

5) „Potwierdziłem cel pozyskania do współpracy (…): W dniach 7.VI., 17 VII., 18.10.1971 r. odbyłem z kandydatem <<Deltą>> trzy spotkania, na które każdorazowo przybywał zgodnie z wcześniejszym ustaleniem – zawsze w stroju świeckim. Na spotkaniach tych przekazywał wiele istotnych informacji o duchownych pozostających w naszym zainteresowaniu, w tym odnośnie kard. Wojtyły. Informacje te były obiektywne – szczegóły w notatkach ze spotkań. Na ostatnich spotkaniach w pełni aprobował propozycje utrzymywania kontaktu i przekazywania informacji, pozostawiał też pełną dowolność w wyborze czasu i miejsca spotkań”.

6) „Forma zaangażowania do współpracy (…): Pobieranie pisemnego zobowiązania uznałem za nie wskazane. Z kandydatem ustalone jest hasło wywoławcze, oraz znak rozpoznawczy – przekazany przez niego przedmiot osobisty (portmonetka)”.

7) „Omówiono z tajnym współpracownikiem sposób nagłego nawiązania kontaktu (…): Spotkanie wywołać można: telefonicznie (do parafii Anny) [dopisek odręczny: „do domu 623-25”], przez wrzucenie do jego samochodu karteczki (w obu przypadkach pod pseudonimem <<Przemysław>>) oraz osobiście przez wymianę hasła <<pozdrowienia od Przemysława z Rabki>> i okazanie znaku. <<Delta>> zna telefon domowy pracownika”.

8) „Wymienić L.K., na którym odbywane będą spotkania: Proponuję M.K. <<Róża>>”.

Wszystkie przytoczone dotąd wpisy z kwestionariusza pochodzą z 1971 r. Wpis ostatni – o przyczynach rozwiązania współpracy – z roku 1990: „(…) t.w. ps. <<Delta>> w związku z zaistniałą sytuacją społeczno-polityczną odmówił dalszej współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa”. To, co się wydarzyło pomiędzy kwietniem 1971 (początek „opracowania kandydata na t.w.”) a majem 1990 r. (formalne zakończenie współpracy)[1], powinno być zapisane w teczce pracy t.w. „Delta”. I było: świadczy o tym zewnętrzny wygląd teczki, która przez wiele lat mieściła znaczną ilość dokumentów. Ale do naszych czasów dotrwało tylko kilka ich stron.

Oto bowiem teczka pracy t.w. „Delta”[2] jest przetrzebiona niemal całkowicie. Mówiąc dokładniej, zniknęły z niej wszystkie dokumenty będące owocem spotkań ks. Malińskiego z oficerem prowadzącym[3] w ciągu tych 19 lat. Ostał się jedynie dokument potwierdzający ich zniszczenie, notatka służbowa z 5 stycznia 1990 r.: „Materiały z teczki pracy t.w. ps. DELTA nr rej. 10277 zostały zniszczone w tut. Wydziale, zgodnie z § 29 Zarządzenia nr 049/85[4].

Swoistą ciekawostką jest dziwaczny jak na obyczaje Wydziału IV sposób „wywoływania spotkań”. Jest on identyczny z tym, który był ustalony w tym samym celu jeszcze w Rzymie, gdy ks. Maliński współpracował z wywiadem. Prawdopodobnie w 1971 r. postanowiono wykorzystać to, co było już w przeszłości przećwiczone. Czy rzeczywiście korzystano w praktyce z takiej szpiegowskiej techniki, nie wiadomo i nie ma to większego znaczenia dla oceny treści tej współpracy. Jest natomiast wskazówką, że ksiądz Maliński miał w chwili werbunku w 1971 r. pełną świadomość, że proponowane mu kontakty mają mieć charakter ściśle tajny, bo nie był nowicjuszem w tych kontaktach.  

Skoro zniknęła cała istotna zawartość teczki pracy t.w. „Delta”, utrudnia to w bardzo dużym stopniu wyrobienie sobie poglądu, czym ta współpraca w istocie była. Możemy się jednak odwołać do innych dokumentów z okresu lat 1971 – 1990 i w ten sposób chociaż częściowo zaradzić temu kłopotowi.

Ciąg dalszy historii współpracy ks. Mieczysława Malińskiego z SB w następnym odcinku 

[1] Informacje o początku „opracowania kandydata na t.w.” (21 kwietnia 1971) i o zarejestrowaniu t.w. „Delta”, numer rejestracyjny 10277 (25 października 1971) pochodzą z teczki personalnej t.w. „Delta” (IPN Kr 009/10586, t.1). Informacja o zakończeniu współpracy nie jest datowana w teczce personalnej, natomiast ma datę (7 maja 1990) w zapisach ewidencyjnych. 

[2] IPN Kr 009/10586, t.2

 

[3] W dokumentacji współpracy t.w. „Delta” jako oficer prowadzący występuje kpt. Bogdan Podolski. Kpt. Podolski zmarł 28 kwietnia 1986. W protokole przekazania materiałów do Wydziału Studiów i Analiz z 1989 figuruje jako oficer prowadzący Wiesław Badoń (IPN Kr 039/113, t.1, k.4.).Był on zatrudniony w Wydziale IV od 1985, a od grudnia 1989 – w Wydziale Studiów i Analiz. W 1989 był podporucznikiem (IPN Kr 144/2).  

 

[4] Wyrejestrowanie t.w. „Delta” nie nastąpiło od razu po zniszczeniu materiałów (5 stycznia 1990), lecz kilka miesięcy później (7 maja 1990)

 

ostatnio także badaniem najnowszej historii Polski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura