Ceterum censeo mox Polonia extra Unionem Europaeam erunt
Media donoszą, że Roman Giertych domaga się zamknięcia granicy z Niemcami.
No to już wiemy dlaczego przez ostatni miesiąc ten osobnik tak pracowicie i z takim zaangażowaniem robił z siebie szura i foliarza. Okazuje się, że cały ten wysiłek miał na celu ośmieszenie absolutnie niezbędnego posunięcia polskich (?) władz, którego wciąż nie możemy się doczekać.
Przyznam, że nawet to sprytne. Tylko, tak sobie myślę, że nazwisko Giertych coś kiedyś znaczyło dla polskiej prawicy. Jeśli dziś służy do ośmieszania słusznych idei, to do czego posłuży jutro? Niby nie moja sprawa, a jednak czemuś żal...
Ja jestem umysł ścisły. Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka