Kot z Cheshire Kot z Cheshire
277
BLOG

Doktryna Timmermansa-Breżniewa

Kot z Cheshire Kot z Cheshire Polityka Obserwuj notkę 2


Nie mam od dawna czasu na pisanie poważniejszych notek, jednak- ponieważ doznałem nagłej iluminacji- nie mogę się z Państwem nią nie podzielić.


Najpierw oczywistości. Polska jest atakowana od 2 lat i zawsze chodzi tylko o jedno: o obalenie obecnego rządu. Nie o trybunał, nie o sądy, nie o majątek bufetowej czy Gersdorf i nie o szkolnictwo. To są tylko środki do pobudzenia lemingów. Prawdziwe pieniądze to te które trafiają teraz do budżetu i polskich firm, a miały iść gdzie indziej (i przed 2015 tam szły).

Ciamajdan_I, w którym Schetyna i Petru mieli wolną rękę pokazał do czego są zdolni: tylko do rozbawienia Polaków. Tym razem wygląda to inaczej. Zupełnie inne są zaangażowane środki, inna koordynacja międzynarodowa, inne metody. Tym razem idzie naprawdę na ostro. Czyżby Schet i Rysiek czegoś się nauczyli? Wolne żarty - to już nie oni tym kierują!


Cóż więc takiego się zmieniło między grudniem a lipcem?


Zmieniła się sytuacja geopolityczna: zaktywizowało się "trójmorze", przybyły amerykańskie wojska, Trump odwiedził Polskę i zadeklarował swój patronat nad całością. Dla naszych zachodnich sąsiadów to już nie są żarty, "projekt mitteleuropa" się sypie, a amerykańskie veto dla Nord- Stream II w powiązaniu z ofertą dostaw gazu skroplonego stawia pod znakiem zapytania koncepcję gazowych kleszczy niemiecko- rosyjskich. To są naprawdę poważne sprawy i tu już nie będzie zmiłuj!


W tej sytuacji veto PAD zaczyna mi wyglądać inaczej. Każdy strateg wie, że mając do czynienia z potężną i dobrze przygotowaną ofensywą przeciwnika, której nie można się przeciwstawić, należy ją puścić w próżnię, a gdy wyczerpie swój impet -podjąć przeciwdziałanie. W taktyce wojsk NATO (ech- chodziło się kiedyś na zajęcia z woja...) nazywało się to "obroną ruchową". Najlepszą metodą bywa niekiedy zejście z linii ataku i sądzę, że PAD właśnie to zrobił. Jeżeli ja to wiem, to Kaczyński też to wie i - zauważcie Państwo - milczy ("nienawistnie ;)


Czego należy się spodziewać? Mobilizacji powszechnej już nie da się odwołać, oni muszą teraz iść do końca i pójdą. Jeśli do końca roku nie obalą rządu PiS to będzie to ich bardzo poważna klęska. Nastąpi więc "sondażowe załamanie" PiS, będą żądania przedterminowych wyborów, wzmożenie w "Lemingradzie", marsze, groźby i naciski z "zagranicy". To ostatnie, zgodnie z powstającą właśnie "Doktryną Timmermansa-Breżniewa" (zastrzegam patent do tej nazwy!)- kto nie wie co to takiego, niech wygógla na wiki "doktrynę Breżniewa" i pozmienia ZSRR na UE, prawie cała reszta się będzie zgadzała. Będą próby (być może udane) wyjęcia z V4 Czech i może Słowacji...


Czego natomiast nie ma i nie będzie? Proszę zauważyć: nie ma (i nie będzie) ataku na polską walutę. A dlaczegóż to, przecież wydawało by się, że tak najłatwiej, złoty jest przecież podatny na atak spekulacyjny a uderzenie w polską gospodarkę załatwiło by sprawę raz-dwa-trzy! Odpowiedź jest prosta: taki atak wymagał by zaangażowania sił które (nie rozwijając wątku) są silnie powiązane z USA. Bez ich kapitału tego się po prostu nie da zrobić- sam Soros to (relatywnie) "szmontak" i gołodupiec, jego rzucone spekulacyjnie na sprzedaż polskie złote i obligacje zostały by wykupione samymi drobnymi bez otwierania portfeli. USA jest póki co najwyraźniej po naszej stronie.


Nadal nie mamy jasności co do postawy PAD, ale czekam i Państwu radzę to samo- jesienią będziemy mądrzejsi. Nie dajmy się ogłupić, ich atak propagandowy w internecie będzie teraz potężny! Po stronie polskiej jest potrzebny głos ludzi rozsądnych i wiedzących o co toczy się gra.


Ja jestem umysł ścisły. Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka