Kot z Cheshire Kot z Cheshire
1779
BLOG

Zieje obszerna, wygodna i niezamieszkana nisza po prawej stronie sceny politycznej!

Kot z Cheshire Kot z Cheshire PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 100

Moim zdaniem sytuacja polityczna w Polsce dojrzała do "nowego otwarcia". Komentatorzy sceny politycznej od niepamiętnych czasów (tzn od roku 2015) narzekają na jej rzekome "zabetonowanie", starając się przy tym nie pamiętać jak nieco wcześniej narzekali na jej rozproszkowanie i niestabilność. Receptą na owo "zabetonowanie", zwane też inaczej POPISEM, miała by być jakaś"nowa jakość", której oczywiście wypatrują po lewej stronie sceny. Taką nową jakością była Nowoczesna, Razem, obecnie zerka się na Biedronia... Dla równowagi warto przypomnieć, że na fali "rozbetonowania" i walki z POPISEM powstał - raczej po prawej stronie - ruch Kukiza. To wszystko pączkuje, bulgocze i wciąż się zapowiada, nie mogąc się zapowiedzieć...

Tymczasem po prawej stronie powstała autentyczna szeroka i wygodna nisza, która nie tylko umożliwia debiut nowej siły politycznej, ale nawet wiele pożytku dla Polski! Do takiej sytuacji doprowadziła obecna kapitulacja PiS-u przed komisją europejską na tle reformy sądu najwyższego. Powrót Gersdorf na stolec prezesa będzie tej kapitulacji widomym symbolem, dla wielu Polaków niemożliwym do przełknięcia. Postępowanie rządu wynika z prostych uwarunkowań: PiS nie może pozwolić opozycji i KE na rozgrywanie tematu "polexitu", gdyż już wybory warszawskie jasno pokazały, że taka rozgrywka to dla niego gwarancja porażki. Większość społeczeństwa panicznie boi się wyjścia Polski z UE i nabrzmiewanie konfliktu z KE traktuje jako zagrożenie taką ewentualnością. Większość ta jednak stale maleje i myślę, że istnieje już naprawdę spora mniejszość gotowa opowiedzieć się za wystąpieniem Polski z UE! Może to być nawet 20 do 30% (co może się przełożyć na ponad 5% poparcia w wyborach) i jest rzeczą zdumiewającą, że tak spora część elektoratu nie ma na kogo głosować! Nawet "narodowcy" (pomijając to że ten szyld uniemożliwia w obecnych polskich warunkach zaistnienie) coś tam kręcą i boją się jednoznaczności. Dosłownie żadna licząca się siła polityczna w Polsce nie odważyła się jak dotąd jasno opowiedzieć za wystąpieniem Polski z UE. O ile jest to zrozumiałe w przypadku PiS - partii z ponad trzydziestoprocentowym poparciem, to zdumiewa w przypadku politycznego planktonu, któremu w sposób oczywisty zwiększyło by to poparcie. Tymczasem UE brzydko ewoluuje i temat staje się coraz bardziej aktualny. Jeśli chodzi o moje zdanie, to dotychczas uważałem, że o ile nie należało do UE wstępować (trzymając sprawę w ciągłym zawieszeniu jak obecnie przyjęcie EURO), to skoro już tam weszliśmy, raczej nie opłaca się wychodzić. Obecnie nadal ten pogląd jest mi bliski, ale już nie mam co do niego pełnego przekonania. Jestem pewien, że podobnie myśli liczna grupa moich rodaków, którzy zaciskając zęby (i pośladki) obserwują kapitulanctwo PiS, nie mając nic innego do wyboru.

Panie i Panowie - to jest ten moment! Czas na powstanie porozumienia sił dotąd tzw. "eurosceptycznych", które jasno opowie się za wyjściem Polski z UE!  Myślę, że 5 -10% poparcia na start jest gwarantowane, przecież nikt dotąd tego wyraźnie nie ogłosił! Oczywiście będzie próba bojkotu w mediach, ale w dobie internetu to już nie działa. Poza tym naprawdę należy zacząć pracować nad metodą wystąpienia, bo perypetie WB dają tu wiele do myślenia, a może być tak, że za jakiś czas nawet ostatni leming zrozumie że trzeba stamtąd uciekać im szybciej tym, lepiej. Społeczeństwo musi mieć wybór - na PiS nie ma tu co liczyć, a właśnie czas byśmy się policzyli. Zwolenników PiS (sam się do nich zaliczam) zaś zapewniam, że nic tak dobrze tej partii nie zrobi jak licząca się opozycja po prawej stronie, opozycja nie dająca szans na sprowadzenie do roli przystawki, gdyż ustanowiona wokół idei dla PiS niemożliwej do przyjęcia.

Panie pośle Jakubiak - może Pan?

Ja jestem umysł ścisły. Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka