Kiedy prezydent Kaczyński podczas obchodów 91. rocznicy odzyskania niepodległości, publicznie wyraził swoja opinię na temat wieszania w szkolnych izbach krzyży, pojawiła się postępowa krytyka. Dziś do europosłanki Senyszyn dołączyła lwica polskiego dziennikarstwa- M. Olejnik. W audycji "Siódmy dzień tygodnia" prowadząca nie mogła nie zareagować na słowa Joachima Brodzińskiego o tradycji polskiej tolerancji wobec różnych wyznań religijnych. Argumentacja "gazetowa": Jedwabne "getta ławkowe". Zresztą kto słuchał ten wie. Co gorsza dostało się także A. Szczygle. Otóż szef BBN odważył się w niedzielny poranek w radiu Zet(o zgrozo!) wspomnieć o krytycznym wobec rządu tekście R. Ziemkiewicza. Reakcja Moniki była natychmiastowa i symptomatyczna: "To ten Ziemkiewicz, który przyrównał kogoś tam z rządu do Stalina?".
Inne tematy w dziale Polityka
