Nie, nie, nie!
Ani słowa o bankach, stopach procentowych, dofinansowaniach z budżetu państwa, politykach zatroskanych losami zubożałej finansjery, premiach dla bankowych prezesów i tym podobnych... Przyjdzie na to czas :)
Przed Świętem Wszystkich Świętych warto raczej zastanowić się nad wyborem własnej polityki inwestycyjno-kredytowej.
Kredyt dostał każdy z nas. Dzieki niemu każdy z nas ma szansę inwestować, wydawać na bieżące potrzeby, albo przehulać wszystko do ostatniego grosika.
Strategie mogą być różne.
Ale bez względu na to co wybierze każdy z kredytobiorców, w ten jeden dzień, wszyscy przypominają sobie, że już przed wiekami byli tacy inwestorzy, którym dzięki takiemu nie zawsze długoterminowemu kredytowi, udało się zdobyć bezcenny, wieczny skarb...
Naśladowanie najwspanialszych Inwestorów nie jest łatwe. Ale przecież nawet Oni wielokrotnie gubili się w swoich poszukiwaniach drogi do skarbu. W końcu znajdowali.
To może i nam się uda...?
Inne tematy w dziale Rozmaitości