Mówię o tym od lat.
Politycy są jak krowy. Bez naszej troskliwej opieki zawsze wlezą w szkodę. Tak jak Róża Luksemburg PiS-u.
Joanna Kluzik-Rostkowska: Gdybyśmy już mieli edukację, środki antykoncepcyjne, dostęp do ginekologa, do psychologa, a i tak jakaś osoba bądź para decydowałaby się na aborcję, to wtedy - zgadzam się - należałoby uszanować tę decyzję. Każdy człowiek ma wolny wybór i państwo nie powinno decydować.
Krowy czują się bezkarne.
Wiedzą, że kochamy je bezwarunkowo.
Inne tematy w dziale Polityka