Wreszcie zrozumiałem dlaczego J.Kaczyński tak bardzo przestrzegał przed wyborami D.Tuska przed kontaktami z SLD ("niech D.Tusk obieca, ze pod żadnym pozorem ..." ).
Po prostu koalicję z SLD to on sam przygotowuje już od dawna. I taką własnie koalicję na początek zawiązuje w TVP. Gadzinowski, redaktor z gazety "zabójców ks. Popiełuszki", juz dostał od PiS posadkę w okolicy TVP. Teraz dobijają targu z W.Dubaniowskim od A.Kwaśniewskiego do zarządu TVP.
I już rozumiem, co chciał powiedziec J.Kaczyński do D.Tuska, żeby "pod zadnym pozorem z SLD".
Wtedy po prostu mówił:
Zostaw SLD. Nie rusz ! To nasze!.
Inne tematy w dziale Polityka