Pogląd, że najoryginalniejsze bzdury na temat Polski można wyczytać w prasie niemieckiej ma w naszym kraju wielu obrońców. Chyba słusznie, ale zachwalając twórczość dziennikarzy naszych zachodnich sąsiadów i współpracującego z nimi Sławomira Sierakowskiego, łatwo zapomnieć o intrygujących artykułach w prasie włoskiej.
Perełki na temat Polski można znaleźć najczęściej w lewicowych mediach, a sztandarowym przykładem jest tu dziennik "La Repubblica". To prawdziwa kopalnia bzdur na temat naszego kraju. Poniżej klasyczny cytat z reportażu z Polski:
"Witajcie w Polsce bliźniaków Kaczyńskich; pierwszej próbie ustanowienia republiki teokratycznej na Zachodzie; państwie, gdzie wielkie ekumeniczne marzenie papieża Wojtyły zepsuło się, przekształcając się w dziedzictwo zatrute przez niechęć i podejrzenia, gdzie wszyscy grzebią w przeszłości, która nigdy nie mija i odkopują wciąż nowych wrogów: Rosjan, Niemców, komunistów, gejów, Żydów, Europę".
Takich rozkosznych tekstów jest tam sporo. Okazuje się jednak, że w opisie Polski niewiele lepsze są media kierowane przez "prawicową rodzinę Berlusconich" :) .
Oto najkrótsza i najzabawniejsza charakterystyka trzech do niedawna koalicyjnych partii (Samoobrona, LPR, PiS) wysmażona po aresztowaniu Janusza Kaczmarka i jego zacnych kolegów, zamieszczona w dzienniku "Il Giornale":
"Wszystkie te trzy partie ultrakonserwatywne i ultranacjonalistyczne..." - gazeta całkiem poważnie krytykuje skrajną prawicowość byłej już polskiej koalicji, która łączyła lewicową partię (tę "chłopską") z dwoma, które nalezałoby uznać za ledwie centrowe!
W celu wzmocnienia wymowy tekstu Il Giornale" zamieścił też wypowiedź wybitnego znawcy polskiej sceny politycznej. Ten jednoznacznie orzekł, że doszło do "prawdziwego ataku na polską demokrację". Indagowanym w tej sprawie był... przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Wojciech Olejniczak.
Dziennik nie nazwał SLD partią skrajnej prawicy. A szkoda. Byłoby weselej.
Inne tematy w dziale Polityka