Walki trwają . We Warszawie zawodnicy wagi ciężkiej: Ryszard Kalisz i Marek Borowski. W Łodzi groziło zwycięstwo byłego premiera... Ledwie "Wykidajło Kwaśniewskiego" Wojciech Olejniczak znokautował wiekowego Leszka Millera, a już do boju z nim ruszyła partyjna młodzież.
Kociokwik wzrasta, bo już za 3 dni rada krajowa Sojuszu zatwierdzi listy wyborcze lewicowej koalicji.
- Olejniczak zapowiadał odmłodzenie lewicy, ale polega to na tym, że pięćdziesięciolatków z SLD zamieniają ludzie byłego prezydenta w tym samym wieku - oburzył się szef młodzieżówki SLD - Federacji Młodych Socjaldemokratów, Marcin Duma.
"Chcę, aby w SLD wraz ze mną były widoczne osoby z młodego pokolenia, które nic z PZPR nie miały wspólnego" - zapowiadał kiedyś Olejniczak i młodzi żądaja teraz od niego realizacji obietnic.
Jak to młodzi. Nie zrozumieli, że nawet w lewicowym przedsiębiorstwie nie rządzi Wykidajło. Nie domyślili się, że trzeba dogadać się z właścicielem firmy.
Inne tematy w dziale Polityka