203 obserwujących
1531 notek
1588k odsłon
  419   0

Porucznik Turtle i dziennikarze (part V)

W poprzednim odcinku...

- Spokojnie.  Mniejsza o to, czy rozmawiał z "Big Zbigiem", czy nie. Tym już zajął się Yesienski. Waszych widzów powinien zainteresować inny problem.

- Jaki?

- No, w ogóle ten, bulba Kramareck. Czy to takie bulba pewne, że on w ogóle istnieje...? - major Redkham rozejrzał się zawieszając głos.

Obaj dziennikarze przez chwilę zastygli w bezruchu. 

- Nie! Ja na to, bulba nie idę. Tyle lat pracowałem na imicz niezależnego dziennikarza... - zaczął Andrew.

- Powiem krótko, daję wam wolną rękę - przerwał mu Redkham - Zróbcie tak, żeby było dobrze. Wasz program będzie dopiero jutro, na pewno coś wymyślicie.

Redkham i Turtle szybko pożegnali się ze zmarkotniałymi nagle dziennikarzami.

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Następnego dnia Turtle, wspólnie z porucznikiem Hudsonem pracował nad raportem o przyczynach nieplanowanego wzrostu kosztów podróży służbowych. Pozostał im do wyjaśnienia problem jakichś przelotów do Kanady. Nic sensownego nie przychodziło im do głowy. Hudson włączył telewizor. Właśnie rozpoczynał się program publicystycznyThomasa i chudego Andrew...

- Dziś postanowiliśmy rozpocząć nietypowo. Od prezentacji pewnej reklamy - mówil z telewizora uśmiechnięty chudy Adrew.

-Ze mną w roli głównej! - anonsował nie mniej zadowolony Thomas.

Reklamówka wystartowała, a w niej, z telefonem w ręce pojawił się dziennikarz Thomas!

- Halo. Tu Thomas, czu mógłbym rozmawiać z panem Johnatanem Kramarckiem? - wykrzykiwal do słuchawki Thomas, po czym na chwilę zamilkł.

- ...

- Rozumiem, przepraszam bardzo. Do widzenia. - Thomas po zakończeniu krótkiej rozmowy zaczął stukać po klawiaturze telefonu.

- Halo, z doktorem Kramarckiem mogę rozmawiać?

- ...

- Rozumiem. Rozumiem. Przepraszam. - Thomas jeszcze raz wybierał jakiś numer. 

- Halo. Thomas mówi, czy jest Johny? No jak to? Johny Kramareck...  Przepraszam, tak to pomyłka...

Thomas odłożył słuchawkę.

- Johnatana Kramarcka nie ma w domu - mówił zbliżając się do kamery -Johnatana Kramarcka nie ma w pracy. Johnatana Kramarcka nie ma nawet u najlepszych przyjaciół. Johnatana Kramarcka w ogóle nie ma, ponieważ jego ojciec używał prezerwatyw marki "Gentleman"! - krzyczał podsumowując reklamowy filmik dziennikarz Thomas....  

W tym momencie dzwonek  telefonu wyrwał z osłupienia porucznika Turtle. Przeczucie nie myliło go. To był major Redkham.

-Turtle? Ci dwaj, to prawdziwi, bulba geniusze medialni...


(Ciag dalszy nastąpi...)

Lubię to! Skomentuj4 Napisz notkę Zgłoś nadużycie

Więcej na ten temat

Komentarze

Inne tematy w dziale