Prawo i Sprawiedliwość coraz niżej schyla głowę przed PO... Za chwilę pierwsi z nobliwych polityków padną na kolana...
- PiS absolutnie nie dojrzało do samodzielnego rządzenia - powiedziała w RMF FM Nelly Rokita, doradczyni prezydenta ds. kobiet i kandydatka startująca z drugiego miejsca warszawskiej listy PiS do Sejmu.
- Widzę dla Jana Rokity poważne miejsce w rządzie. (...) Jeśli nasza partia wygra wybory, ja będę premierem, jeśli nie wygra nie będę - skomentował wypowiedź Nelly Rokity Jarosław Kaczyński.
Wygląda na to, że znów kobieta (tak jak kiedyś pani Prezydentowa) została wysłana z misją obłaskawiania "POstępowych sojuszników".
Politycy PO trochę podśmiewaja się z miłosnych deklaracji PIS. Bronisław Komorowski stwierdził, że wypowiedź Rokity kompromituje zarówno ją, jak i PiS.
Czyżby miłość PIS do PO była nieodwzajemniona?
Inne tematy w dziale Polityka