Ksiądz Arcybiskup Tadeusz Gocłowski pokazał na czym polega prawdziwa, szlachetna apolityczność przedstawicieli Kościoła.
"Wynik wyborów odbieram przede wszystkim jako zwycięstwo narodu i suwerennego, demokratycznego państwa" - poinformował duszpasterz.
"Dziennik" zapytał dlaczego według Arcybiskupa młodzież wybrała akurat Platformę Obywatelską. Odpowiedź była nadspodziewanie entuzjastyczna:
"Po raz pierwszy w wyborach uczestniczyli ludzie urodzeni w wolnej Polsce. Oni nie mają obciążeń z systemu komunistycznego, bardziej interesuje ich gospodarka, miejsce Polski w Europie. Wydarzenia związane z działalnością służb specjalnych w ostatnich dwóch latach uznali za destrukcyjne i odrzucili taki styl rządzenia. Młodzi nie lubią podstępnych działań czy kamuflaży".
A jak ksiądz Arcybiskup ocenia program i działania PiS?
"Hasła były pozytywne, ale wykonanie fatalne. Rządy PiS można porównać do pociągu, który za szybko jechał i wykoleił się na zakręcie".
Przenośnia ciekawa, chociaż niezbyt sensowna. Pociąg podobno strasznie gnał :))) wykoleił się, a Ksiądz Arcybiskup na wszelki wypadek rozkręca tory, żeby wagony nie mogły powrócić na trasę...
A co z tą prędkością rozwijaną przez pociąg PISu? Odpowiem poetycko:
"Pan Żółw chciał jechać koleją
lecz koleje nie tanieją
Żółwiowi szkoda pieniędzy
pójdę pieszo, będzie prędzej"
Inne tematy w dziale Polityka